Pierwsze reakcje na film MCU „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”. Mieszane opinie

W sieci pojawiły się pierwsze reakcje na film Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat, najnowszą odsłonę MCU. Wrażenia widzów można określić jako mieszane.  Niektórzy dziennikarze piszą o tym, że nowy Kapitan Ameryka to dobra zabawa, która klimatem przypomina Zimowego żołnierza, chwalą też Anthony’ego Mackiego w głównej roli (oraz Harrisona Forda w roli Thaddeusa Rossa), inni uważają, że jak na 35 […]

Lut 12, 2025 - 12:58
 0
Pierwsze reakcje na film MCU „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”. Mieszane opinie

W sieci pojawiły się pierwsze reakcje na film Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat, najnowszą odsłonę MCU. Wrażenia widzów można określić jako mieszane. 

Niektórzy dziennikarze piszą o tym, że nowy Kapitan Ameryka to dobra zabawa, która klimatem przypomina Zimowego żołnierza, chwalą też Anthony’ego Mackiego w głównej roli (oraz Harrisona Forda w roli Thaddeusa Rossa), inni uważają, że jak na 35 film MCU, jest on zbyt zachowawczy. Poniżej kilka przykładowych tweetów:

Przyjemny seans z przyzwoitymi scenami akcji i wyróżniającymi się momentami. Nie trafił jednak w emocjonalne tony, na które liczyłem. Podobał mi się Mackie jako Kapitan i doceniam poważniejszy ton, ale całość wydała się trochę pusta.

Trochę dobrych rzeczy, trochę po prosty OK. Jest ekscytujący, ma warte uwagi przesłanie, jest jednym z pierwszych filmów, które ruszają do przodu historię po „Endgame”. 

Całkiem niezły! Obawiałem się, że będzie złożony niczym potwór Frankensteina [w obliczu dokrętek – przyp.], ale był płynny. Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć, jak Anthony Mackie będzie zbierać nowych Avengers. Świetna kontynuacja „Falcona i Zimowego żołnierza” i „Incredible Hulka”.

Było ok. Dużo wad i mam wrażenie, że ten film jest o wszystkich, tylko nie o Samie. Nie korzysta ze swoich mocnych stron, co prowadzi do rozczarowań. 

Świetny, kiedy pozwala błyszczeć Samowi Wilsonowi u boku Joaquina Torresa, gdy skupiają się na swoim heroizmie i Ameryce. Jest jednak zmieszany z tym, co ma być podwalinami przyszłości MCU. Są ekscytujące momenty, ale to kolejny film, który ma zapowiadać coś dużego (i wciąż nie wiadomo co to, choć niby wiadomo, że „Doomsday”. 

Jednocześnie sprostał i przerósł moje niskie oczekiwania. Czuć, że były dokrętki, a główny złoczyńca jest nietrafiony. Ale MCU nie wydawało się tak spójne od 2019 roku. Sam ma dobrą chemię z partnerami i wywołuje emocje.

Film wyreżyserował Julius Onah na podstawie scenariusza, który napisali Malcolm Spellman, Dalan Musson oraz Matthew Orton. Oprócz Forda i Mackie’ego w obsadzie pojawią się m.in. Liv Tyler, Tim Blake Nelson, Shira Haas oraz Danny Ramirez. Tyler i Nelson powtarzają role, które zagrali w Incredible Hulku z 2008 roku, drugim filmie MCU. W sierpniu tego roku odbyły się dokrętki do filmu, w ramach których realizowano m.in. duże sceny akcji.

Premiera 14 lutego.