Oto 10 zalet najnowszego odkurzacza Dreame. Jedenasta? Jego promocyjna cena
Rynek robotów sprzątających pęka w szwach. Ułatwieniem w wyborze jest marka, bo renomowanych producentów jest naprawdę niewielu. Każdy z nich oferuje jednak wiele robotów sprzątających. Teraz najnowszą propozycją Dreame jest L40s Pro Ultra i ta nowość ze średniej półki naprawdę zasługuje na uwagę. Ten model jest pełnoprawnym urządzeniem klasy premium… tyle że w cenie klasy średniej. Nowa seria „L” czerpie z technologicznego zaplecza modeli flagowych, ale oferuje topowe funkcje w znacznie niższej cenie. Sugerowana cena katalogowa Dreame L40s Pro Ultra to 4.299 zł – ale w premierowej promocji (5–18 maja) możesz kupić go za 3.699 zł. To o 600 zł mniej, a w tej cenie żaden konkurent nie oferuje podobnego zestawu funkcji, mocy i automatyzacji. Poznaj 10 realnych przewag najnowszego odkurzacza sprzątającego Dreame L40s Pro Ultra. 1. 19 000 Pa mocy ssania w kompaktowej obudowie Ten robot to nie jest odkurzacz „do drobnych paproszków”. Dzięki silnikowi TurboForce 6. generacji, Dreame L40s Pro Ultra osiąga aż 19 000 Pa siły ssania – więcej niż niejeden klasyczny odkurzacz przewodowy. Poradzi sobie z nasyzmi włosami, sierścią naszych pupili, piaskiem, kurzem w fugach i drobnym żwirkiem przy drzwiach wejściowych. Co ważne – nie robi przy tym hałasu godnego startującego jumbo jeta. To moc, którą docenisz już przy pierwszym odkurzaniu dywanu. 2. Koniec z włosami zaplątanymi w szczotki dzięki DuoBrush Masz psa, kota lub długie włosy? Wiesz, jak frustrujące potrafią być szczotki w odkurzaczach, które zapychają się w kilka dni. HyperStream Detangling DuoBrush to system dwóch szczotek, które obracają się przeciwnie do siebie. Dzięki temu włosy samoczynnie przesuwają się do wlotu ssącego, zamiast plątać się wokół wałka. Sprzątanie bez nożyczek i zdejmowania obudowy? Tak właśnie działa system HyperStream Detangling DuoBrush w Dreame L40s Pro Ultra. 3. Czyszczenie mopów w temperaturze 75°C i suszenie gorącym powietrzem Mokre, śmierdzące nakładki mopujące to przeszłość. Dreame L40s Pro Ultra nie tylko mopuje – on pierze swoje mopy w gorącej wodzie i suszy je gorącym nawiewem. Dzięki temu na urządzeniu nie namnażają się bakterie ani pleśń, a Twój dom nie pachnie „wilgotną szmatą”. To standard znany z urządzeń za 6–7 tys. zł – tu masz to w pudełku za mniej niż 4 tys. 4. Inteligentna nawigacja AI – rozpoznaje 180+ obiektów Zamiast szorować po kablach, kapciach i miskach psa, Dreame L40s Pro Ultra je po prostu omija dzięki rozwiązaniu 3DAdapt. Z pomocą kamery, światła strukturalnego 3D i algorytmów AI rozpoznaje ponad 180 typów przedmiotów. Dla większych obiektów sprząta dookoła, dla drobnych – omija je z zapasem. 5. Dociera w każdy róg i pod meble dzięki SideReach i MopExtend Zapomnij o brudzie, który zostaje przy listwach lub pod szafką. Dzięki teleskopowemu ramieniu SideReach i ruchomym mopom RoboSwing, robot potrafi wysunąć się na bok lub w dół, by dotrzeć do trudno dostępnych miejsc – nawet 4 cm pod meblami i przy samych krawędziach. 6. Rozpoznawanie dywanów i adaptacyjne mopowanie Dreame nie zmoczy naszych ulubionych dywanów i wykładzin. Dzięki czujnikom i automatyce mopujące pady unoszą się o 10,5 mm na czas jazdy po dywanach. Jeśli wykryje dywan z długim włosiem tylko go odkurzy z pełną mocą, a mopy zostają wtedy w bazie. Użytkownik może też ręcznie zdefiniować strefy i preferencje w aplikacji. Dywan czysty, ale nie przemocowany? Właśnie tak to działa w Dreame L40s Pro Ultra. 7. Bez trudu pokonuje progi i nierówności – EasyLeap w akcji Specjalne koła pozwalają robotowi pokonywać progi i przeszkody do 4 cm. Progi, listwy, designerskie meble nie zatrzymają go. L40s Pro Ultra płynnie wjedzie z salonu do kuchni, łazienki i sypialni bez Twojej pomocy. Możesz zapomnieć o „ratowaniu robota” z progów. To także standard znany z najnowszych urządzeń za 6–7 tys. zł. 8. Pełna autonomia - automatyczne opróżnianie, uzupełnianie wody i detergentu Za sprawą PowerDock, robot może działać samodzielnie bez ingerencji człowieka. Sama stacja nie tylko opróżnia pojemnik na kurz, ale też uzupełnia wodę, dozuje środek czyszczący i czyści same mopy. To urządzenie all-in-one. Torby na kurz nie musimy wymieniać przez kilka miesięcy. Co jakiś czas musimy do odkurzacza dolać tylko czystej wody i wylać z niego brudną. W bazie świetnie sprawdza się system AceClean DryBoard z 20 precyzyjnymi dyszami z wodą. 9. System wykrywania brudu i powrotów do plam – OmniDirt 2.0 Robot nie tylko sprząta, ale analizuje stopień zabrudzenia. Jeśli czujnik zmętnienia wykryje brudną wodę – przerywa mopowanie, wraca do stacji na czyszczenie i dopiero potem kontynuuje pracę. Po zakończeniu rundy może też wrócić do miejsc szczególnie brudnych i potraktować je drugi raz. To funkcja (Intensive Floor Remopping) znana dotąd tylko z modeli ultra-premium. 10. Styl, który nie kłóci się z wnętrzem L40s Pro Ultra nie wygląda jak techniczny gadżet. Ma minimalistyczny, jasny design i zaokrąglone krawędzie.

Rynek robotów sprzątających pęka w szwach. Ułatwieniem w wyborze jest marka, bo renomowanych producentów jest naprawdę niewielu. Każdy z nich oferuje jednak wiele robotów sprzątających. Teraz najnowszą propozycją Dreame jest L40s Pro Ultra i ta nowość ze średniej półki naprawdę zasługuje na uwagę. Ten model jest pełnoprawnym urządzeniem klasy premium… tyle że w cenie klasy średniej. Nowa seria „L” czerpie z technologicznego zaplecza modeli flagowych, ale oferuje topowe funkcje w znacznie niższej cenie. Sugerowana cena katalogowa Dreame L40s Pro Ultra to 4.299 zł – ale w premierowej promocji (5–18 maja) możesz kupić go za 3.699 zł. To o 600 zł mniej, a w tej cenie żaden konkurent nie oferuje podobnego zestawu funkcji, mocy i automatyzacji. Poznaj 10 realnych przewag najnowszego odkurzacza sprzątającego Dreame L40s Pro Ultra.
1. 19 000 Pa mocy ssania w kompaktowej obudowie
Ten robot to nie jest odkurzacz „do drobnych paproszków”. Dzięki silnikowi TurboForce 6. generacji, Dreame L40s Pro Ultra osiąga aż 19 000 Pa siły ssania – więcej niż niejeden klasyczny odkurzacz przewodowy. Poradzi sobie z nasyzmi włosami, sierścią naszych pupili, piaskiem, kurzem w fugach i drobnym żwirkiem przy drzwiach wejściowych. Co ważne – nie robi przy tym hałasu godnego startującego jumbo jeta. To moc, którą docenisz już przy pierwszym odkurzaniu dywanu.
2. Koniec z włosami zaplątanymi w szczotki dzięki DuoBrush
Masz psa, kota lub długie włosy? Wiesz, jak frustrujące potrafią być szczotki w odkurzaczach, które zapychają się w kilka dni. HyperStream Detangling DuoBrush to system dwóch szczotek, które obracają się przeciwnie do siebie. Dzięki temu włosy samoczynnie przesuwają się do wlotu ssącego, zamiast plątać się wokół wałka. Sprzątanie bez nożyczek i zdejmowania obudowy? Tak właśnie działa system HyperStream Detangling DuoBrush w Dreame L40s Pro Ultra.
3. Czyszczenie mopów w temperaturze 75°C i suszenie gorącym powietrzem
Mokre, śmierdzące nakładki mopujące to przeszłość. Dreame L40s Pro Ultra nie tylko mopuje – on pierze swoje mopy w gorącej wodzie i suszy je gorącym nawiewem. Dzięki temu na urządzeniu nie namnażają się bakterie ani pleśń, a Twój dom nie pachnie „wilgotną szmatą”. To standard znany z urządzeń za 6–7 tys. zł – tu masz to w pudełku za mniej niż 4 tys.
4. Inteligentna nawigacja AI – rozpoznaje 180+ obiektów
Zamiast szorować po kablach, kapciach i miskach psa, Dreame L40s Pro Ultra je po prostu omija dzięki rozwiązaniu 3DAdapt. Z pomocą kamery, światła strukturalnego 3D i algorytmów AI rozpoznaje ponad 180 typów przedmiotów. Dla większych obiektów sprząta dookoła, dla drobnych – omija je z zapasem.
5. Dociera w każdy róg i pod meble dzięki SideReach i MopExtend
Zapomnij o brudzie, który zostaje przy listwach lub pod szafką. Dzięki teleskopowemu ramieniu SideReach i ruchomym mopom RoboSwing, robot potrafi wysunąć się na bok lub w dół, by dotrzeć do trudno dostępnych miejsc – nawet 4 cm pod meblami i przy samych krawędziach.
6. Rozpoznawanie dywanów i adaptacyjne mopowanie
Dreame nie zmoczy naszych ulubionych dywanów i wykładzin. Dzięki czujnikom i automatyce mopujące pady unoszą się o 10,5 mm na czas jazdy po dywanach. Jeśli wykryje dywan z długim włosiem tylko go odkurzy z pełną mocą, a mopy zostają wtedy w bazie. Użytkownik może też ręcznie zdefiniować strefy i preferencje w aplikacji. Dywan czysty, ale nie przemocowany? Właśnie tak to działa w Dreame L40s Pro Ultra.
7. Bez trudu pokonuje progi i nierówności – EasyLeap w akcji
Specjalne koła pozwalają robotowi pokonywać progi i przeszkody do 4 cm. Progi, listwy, designerskie meble nie zatrzymają go. L40s Pro Ultra płynnie wjedzie z salonu do kuchni, łazienki i sypialni bez Twojej pomocy. Możesz zapomnieć o „ratowaniu robota” z progów. To także standard znany z najnowszych urządzeń za 6–7 tys. zł.
8. Pełna autonomia - automatyczne opróżnianie, uzupełnianie wody i detergentu
Za sprawą PowerDock, robot może działać samodzielnie bez ingerencji człowieka. Sama stacja nie tylko opróżnia pojemnik na kurz, ale też uzupełnia wodę, dozuje środek czyszczący i czyści same mopy. To urządzenie all-in-one. Torby na kurz nie musimy wymieniać przez kilka miesięcy. Co jakiś czas musimy do odkurzacza dolać tylko czystej wody i wylać z niego brudną. W bazie świetnie sprawdza się system AceClean DryBoard z 20 precyzyjnymi dyszami z wodą.
9. System wykrywania brudu i powrotów do plam – OmniDirt 2.0
Robot nie tylko sprząta, ale analizuje stopień zabrudzenia. Jeśli czujnik zmętnienia wykryje brudną wodę – przerywa mopowanie, wraca do stacji na czyszczenie i dopiero potem kontynuuje pracę. Po zakończeniu rundy może też wrócić do miejsc szczególnie brudnych i potraktować je drugi raz. To funkcja (Intensive Floor Remopping) znana dotąd tylko z modeli ultra-premium.
10. Styl, który nie kłóci się z wnętrzem
L40s Pro Ultra nie wygląda jak techniczny gadżet. Ma minimalistyczny, jasny design i zaokrąglone krawędzie. Stacja bazowa również wpisuje się w nowoczesne wnętrza w stylu skandynawskim. L40s Pro Ultra nie musi być schowany – może stać na widoku i będzie prezentował się bardzo estetycznie.
11. Przypominamy – cena, która naprawdę zaskakuje
Sugerowana cena katalogowa Dreame L40s Pro Ultra to 4.299 zł. W promocji na start (5–18 maja) można go zamówić za 3.699 zł. W tej cenie żaden konkurent na średniej półce nie zaoferuje nam porównywalnego zestawu funkcji.
Lepszy niż „średniak”, tańszy niż „flagowiec”
Dreame L40s Pro Ultra to dokładnie to, czym powinna być seria L: technologia flagowa w cenie średniej. W tej klasie nie znajdziesz drugiego tak kompletnego urządzenia. I co najważniejsze – to sprzęt, który nie tylko dobrze wygląda w specyfikacji, ale realnie ułatwia życie w codziennym użytkowaniu. Szukasz robota, który sam sprząta, pierze i suszy swoje mopy, omija przeszkody, działa cicho, wygląda elegancko i kosztuje mniej niż konkurenci? Właśnie go znalazłeś.
To materiał sponsorowany - powstał na zlecenie firmy Dreame Polska.