
W piątek wieczorem rosyjscy żołnierze zaatakowali centrum Dobropola w obwodzie donieckim. Jak podają lokalne władze, zginęło co najmniej 11 osób.
W piątek (7 marca) Rosjanie przeprowadzili potężny atak w Dobropolu w obwodzie donieckim, w wyniku którego zginęło co najmniej 11 osób, a 30 zostało rannych.
W wyniku ataku Rosjan zginęło 11 osób, a 30 jest rannych
Uszkodzonych zostało kilka 8-piętrowych budynków mieszkalnych, budynek administracyjny oraz 30 samochodów. W wyniku ataku pożary wybuchły w wielu w mieszkaniach.
Podczas gaszenia pożaru Rosjanie przeprowadzili kolejny atak za pomocą dronów, uszkadzając wóz strażacki. Jak podają strażacy, pożar w 20 mieszkaniach został już opanowany, ale na miejscu nadal trwa akcja ratownicza i gaśnicza.
Dodajmy, że tylko w miniony czwartek Ukraina poinformowała, że co najmniej cztery osoby zginęły, a ponad 30 zostało rannych w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego, do którego doszło w środę (5 marca) wieczorem w mieście Krzywy Róg w obwodzie dniepropietrowskim.
Jak donosiły wówczas agencje prasowe, "czternaście osób jest w stanie ciężkim". "Całą noc trwała akcja ratunkowa w Krzywym Rogu w miejscu rosyjskiego ataku rakietowego. Rakieta balistyczna uderzyła w zwykły hotel. Tuż przed atakiem w hotelu zameldowali się wolontariusze z organizacji humanitarnej – obywatele Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii" – napisał o tym ataku prezydent Ukrainy.
"Przeżyli, ponieważ udało im się wyjść ze swoich pokoi na czas. Niestety, w tym ataku zginęły cztery osoby. Składam kondolencje ich rodzinom i bliskim" – przekazał wówczas Wołodymyr Zełenski. Jak dodał, "wiele budynków cywilnych wokół hotelu również zostało uszkodzonych".
Ostatnie ataki Rosjan wobec Ukrainy
W piątek rano ukraiński przywódca informował z kolei, że "wczoraj (6 marca) wieczorem rosyjska armia przeprowadziła kolejny masowy atak na naszą infrastrukturę energetyczną". "Różne obiekty zostały zaatakowane w kilku regionach – Odessie, Połtawie, Czernihowie i Tarnopolu" – czytamy.
"Łącznie Rosjanie użyli prawie 70 rakiet, zarówno manewrujących, jak i balistycznych, oraz prawie 200 dronów uderzeniowych. Wszystko to było skierowane przeciwko infrastrukturze, która zapewnia normalne życie. Obecnie prowadzone są prace naprawcze i przywracające funkcjonowanie wszędzie tam, gdzie to konieczne. Niestety, uszkodzone zostały także zwykłe budynki mieszkalne. W Charkowie rosyjska rakieta trafiła blisko budynku mieszkalnego. Ludzie zostali ranni" – opisał Zełenski.