Niepełnosprawni i ich opiekunowie ponownie wyjdą na ulice Warszawy, by walczyć o godność
21 marca 2025 roku w Warszawie odbędzie się kolejny protest osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów. Demonstracja ma zwrócić uwagę na problemy związane z absurdami systemu orzecznictwa, utrudnieniami w uzyskiwaniu świadczeń i brakiem realnego wsparcia dla osób wymagających specjalistycznej opieki. Protestujący będą domagać się pilnych zmian w prawie, które pozwolą im godnie żyć i funkcjonować […] Artykuł Niepełnosprawni i ich opiekunowie ponownie wyjdą na ulice Warszawy, by walczyć o godność pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.

21 marca 2025 roku w Warszawie odbędzie się kolejny protest osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów. Demonstracja ma zwrócić uwagę na problemy związane z absurdami systemu orzecznictwa, utrudnieniami w uzyskiwaniu świadczeń i brakiem realnego wsparcia dla osób wymagających specjalistycznej opieki. Protestujący będą domagać się pilnych zmian w prawie, które pozwolą im godnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Dlaczego niepełnosprawni protestują?
Głównym powodem protestów jest dramatyczna sytuacja osób z niepełnosprawnościami w Polsce, zwłaszcza w kontekście systemu orzekania i świadczeń. Rodzice i opiekunowie osób z niepełnosprawnościami od lat walczą z przepisami, które nie uwzględniają realnych potrzeb pacjentów. Protestujący żądają:
Orzekania przez specjalistów danej dziedziny – okulista nie może oceniać chorób neurologicznych, a internista nie jest ekspertem od autyzmu czy wad genetycznych. Każdy pacjent powinien być oceniany przez lekarza o odpowiednich kwalifikacjach.
Niezależnych komisji odwoławczych – decyzje orzeczników nie mogą być kontrolowane przez tych samych lekarzy. Osoba odwołująca się od orzeczenia powinna mieć szansę na obiektywną ocenę.
Uprawnień orzeczników – osoby orzekające o niepełnosprawności powinny posiadać rzeczywiste kwalifikacje do oceny stanu zdrowia pacjentów.
Dłuższego okresu orzeczeń – w przypadku schorzeń nieuleczalnych lub nieulegających poprawie, orzeczenia powinny być wydawane na stałe lub na co najmniej 10 lat. Niepełnosprawność nie znika po roku czy trzech latach.
Badań w obrębie województwa – zmuszanie pacjentów do podróży setki kilometrów do komisji w innym mieście jest nie tylko uciążliwe, ale i kosztowne.
Dokładnego zapoznania się z dokumentacją medyczną – obecnie orzecznicy często podejmują decyzje „po łebkach”, ignorując rzeczywisty stan pacjenta.
System orzecznictwa w Polsce jest skomplikowany i niewydolny
Obecnie decyzje dotyczące niepełnosprawności wydają różne instytucje: ZON, ZUS, KRUS, a każde z nich stosuje inne kryteria. Osoby z niepełnosprawnościami muszą przechodzić kilka komisji, by otrzymać wsparcie, co jest wyczerpujące i niesprawiedliwe. Protestujący postulują, by orzecznictwo było scentralizowane, a jedno orzeczenie uprawniało do wszystkich należnych świadczeń, bez konieczności wielokrotnego udowadniania swojego stanu zdrowia.
Organizatorem jest grupa Absurdy Polskiego Orzecznictwa, która nagłaśnia problemy związane z systemem orzekania o niepełnosprawności w Polsce. Ich celem jest walka o godność osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów, którzy każdego dnia muszą mierzyć się z niesprawiedliwymi decyzjami i biurokratycznymi absurdami. Członkowie grupy domagają się reformy przepisów, przejrzystości w procesie orzekania oraz szacunku dla osób, które zmuszone są wielokrotnie udowadniać swoją niepełnosprawność przed niekompetentnymi komisjami. Ich obecność na proteście to jasny sygnał, że system wymaga natychmiastowych zmian, a osoby z niepełnosprawnościami nie mogą być dłużej ignorowane.

Fot. Materiały prasowe
„Dość ignorowania naszych problemów!”
Rodzice, opiekunowie i osoby z niepełnosprawnościami mają dość walki o każdą decyzję i kolejnych komisji, które podważają ich stan zdrowia. Żądają konkretnej reformy, która uprości system i pozwoli im skupić się na codziennym funkcjonowaniu, a nie na niekończących się procedurach administracyjnych.