
Polska jest postrzegana jako kraj, który ma "nadwyżkę energii", potrzebną dziś Europie; z expose nowego kanclerza Niemiec wynika, że akcje Polski stoją tak wysoko, jak nigdy od XVIII wieku – ocenia Janusz Reiter, ambasador RP w Niemczech w latach 1990-95. "Tu nie ma żadnego podstępu" – podkreśla ekspert.