Nie wiem, czy rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie jest zwolennikiem PiS-u, ale system wprowadzony przez tę partię mu odpowiada
Zastanawiam się, czy to, co działo się na Uniwersytecie Medycznym od początku pierwszej kadencji obecnego rektora, mogłoby się wydarzyć, gdyby nie rządy Prawa i Sprawiedliwości.

