Nie ma pieniędzy na upadłość Janusza Palikota. Potrzebna 600 tys. dla syndyka

Janusz Palikot zebrał 2 mln zł kaucji i wyszedł z aresztu. Na upadłość jego spółki mają się jednak zrzucić wierzyciele, czyli osoby, którym Manufaktura Piwa, Wódki i Wina obiecała zyski i nie zostawiła z niczym. Syndyk chce 600 tys. zł na pokrycie kosztów.

Lut 24, 2025 - 11:36
 0
Nie ma pieniędzy na upadłość Janusza Palikota. Potrzebna 600 tys. dla syndyka

Wierzyciele będą się musieli prawdopodobnie złożyć na koszty postępowania upadłościowego spółki Manufaktura Piwa, Wódki i Wina (MPWiW). Syndyk złożył wniosek, by ośmiu wierzycieli zapłaciło 600 tys. zł, potrzebne na cztery miesiące dalszego prowadzenia upadłości i ochrony majątku, dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To oburza wierzycieli, którzy nie są w stanie pojąć, dlaczego Janusz Palikot znalazł 2 mln zł na wyjście z aresztu, a oni mają się składać na uporządkowanie jego spraw.

Kiedy aresztowano Palikota?

Przypomnijmy, że Palikot został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące w październiku ubiegłego roku. Jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł. 30 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie przydłużył mu areszt o kolejne trzy miesiące, orzekając jednocześnie, że jeśli do końca minionego roku wpłaci kaucję w wysokości 2 mln zł, będzie mógł opuścić areszt tymczasowy.

Wcześniej, 18 grudnia, Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrywał zażalenie obrońców oskarżonego na przedłużenie aresztu do 1 stycznia 2025 r., które odrzucił, ustalając wysokość kaucji na wymienioną wyżej kwotę i wyznaczając termin wpłaty na 26 grudnia, jednak Palikotowi nie udało się wówczas zebrać tej sumy.

Prokuratura zarzuca Januszowi Palikotowi m.in. oszustwa i przywłaszczenie mienia, które miało nastąpić w związku z działalnością należących do biznesmena spółek, w tym przede wszystkim Manufaktury Piwa Wódki i Wina.

11 grudnia 2024 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, VIII Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych ogłosił, że postanowił o upadłości dłużnika, którym jest Manufaktura Piwa Wódki i Wina.

Czym się trudniła Manufaktura Piwa, Wódki i Wina?

Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, z siedzibą w Tenczynku, działała na rynku przez 8 lat. Firma zdobyła popularność dzięki swojemu unikalnemu podejściu do produkcji alkoholi rzemieślniczych oraz aktywnej promocji prowadzonej przez Janusza Palikota. Jednak mimo początkowych sukcesów, przedsiębiorstwo nie poradziło sobie z narastającymi problemami finansowymi, które ostatecznie doprowadziły do jego upadłości.

Zadłużenie firmy osiągnęło kwotę 244,9 mln zł, co plasuje ją na pierwszym miejscu grudniowego rankingu agencji MGBI najbardziej zadłużonych firm. Mimo wsparcia finansowego z crowdfundingu, firma sięgała po pożyczki w parabankach, co dodatkowo pogorszyło jej sytuację – jedna z tych pożyczek miała oprocentowanie na poziomie aż 240 proc. rocznie.

Pod koniec stycznia br. Janusz Palikot, biznesmen i były poseł, wyszedł zza krat. Zdołał zebrać 2 mln zł na kaucję i może odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa z wolnej stopy.