NBA: Bucks na krawędzi. Giannis ze słowami otuchy w kierunku Lillarda

Milwaukee Bucks stoją na krawędzi odpadnięcia z fazy play-off. Mistrzowie ligi sprzed czterech lat stracili w ostatnim spotkaniu Damiana Lillarda, u którego zdiagnozowano zerwanie lewego Achillesa. Ostatnie wydarzenia w zespole skomentował właśnie jego lider Giannis Antetokounmpo. Bieżący sezon od samego początku jest trudny dla Milwaukee Bucks. Podopieczni Doca Riversa zaliczyli fatalny początek rozgrywek, później ich […] The post NBA: Bucks na krawędzi. Giannis ze słowami otuchy w kierunku Lillarda first appeared on PROBASKET.

Kwi 29, 2025 - 13:01
 0
NBA: Bucks na krawędzi. Giannis ze słowami otuchy w kierunku Lillarda

Milwaukee Bucks stoją na krawędzi odpadnięcia z fazy play-off. Mistrzowie ligi sprzed czterech lat stracili w ostatnim spotkaniu Damiana Lillarda, u którego zdiagnozowano zerwanie lewego Achillesa. Ostatnie wydarzenia w zespole skomentował właśnie jego lider Giannis Antetokounmpo.


Bieżący sezon od samego początku jest trudny dla Milwaukee Bucks. Podopieczni Doca Riversa zaliczyli fatalny początek rozgrywek, później ich forma wzrosła, co przełożyło się, na zwycięstwo w drugiej edycji NBA Cup. Po grudniowej wiktorii drużyna ze stanu Wisconsin popadła w przeciętność i przeplatała lepsze mecze gorszymi. Końcówka sezonu znowu była lepsza, Kozły na finiszu wygrali osiem kolejnych spotkań, co rozbudziło apetyty przed play-offami.

Od 21 marca poza grą z powodu zakrzepicy żył w łydce pozostawał Damian Lillard. Wydawało się, że doświadczony zawodnik będzie zmuszony opuścić tegoroczną fazę posezonową. Leczenie przebiegło jednak bardzo sprawnie, co było zaskakujące nawet dla samych lekarzy. 17 kwietnia Dame dostał zielone światło na powrót do gry i pojawił się na parkiecie w drugim meczu serii z Indiana Pacers.

W drugim i trzecim meczu rywalizacji z Pacers było widać, że Lillard jest daleko od swojej optymalnej dyspozycji. Rozgrywający pokazywał jednak niesamowite serce do walki i potrafił zaskakiwać po bronionej stronie parkietu. Bucks wygrali Game 3 i zmniejszyli straty w całej serii z 0-2 na 1-2.

W czwartym spotkaniu po zaledwie kilku minutach gry Lillard osunął się na parkiet bez kontaktu fizycznego z jakimkolwiek innym zawodnikiem i nie był w stanie samemu wstać. Chwilę później opuścił boisko w towarzystwie sztabu szkoleniowego. Całe zdarzenie wyglądało bardzo poważnie, a kilkanaście godzin później potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Rozgrywający doznał zerwania lewego Achillesa, co oznacza wielomiesięczną absencję od koszykówki.

Całe zdarzenie podsumował właśnie Giannis Antetokounmpo. 30-latek stwierdził, że oglądanie takiego widoku jest ciężkim momentem dla zawodowego sportowca.

Widzisz kolegę z drużyny upadającego na parkiet i pierwsze co myślisz to „no dalej wstawaj”, ale on leżał przez dłuższy czas. Potem widzisz, że trenerzy pomagają mu wstawać i prowadzą go do szatni. Wtedy już wiesz, że to coś poważnego, zwłaszcza że ktoś taki jak Dame chce zawsze rywalizować, konkurować i walczyć o zwycięstwa – komentuje lider Milwaukee Bucks.

Dwukrotny MVP ligi wspomniał też, że wierzy w szybki powrót do zdrowia swojego kolegi z drużyny.

Mogę sobie tylko wyobrazić, jak mu jest teraz ciężko. On jest jednak jednym z najsilniejszych i najbardziej wytrzymałych psychicznie zawodników, jakich kiedykolwiek spotkałem. Wierzę, że pokona każdą przeszkodę, jaka stanie mu na drodze. Będziemy przy nim, bez względu na to, jak wielkie będzie to wyzwanie – kontynuuje Grek.

Jeden z najlepszych zawodników ostatnich lat wspomniał też o tym, że nie wierzy w pecha i wciąż jest bardzo zmotywowany.

Nie wierzę w pecha. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Będziemy przy Lillardzie, ale musimy iść naprzód. Staram się odcinać mentalnie podczas gry, bo zbyt częste myślenie wprowadza nas w pułapkę. Muszę być silny fizycznie i psychicznie. Nie potrzebuje dodatkowej motywacji, mam jej już wystarczająco dużo. Uwielbiam grać pod presją, uwielbiam stawiać czoła wyzwaniom. Kolejny mecz to kolejna okazja, żeby grać w koszykówkę i spróbować wygrać – zakończył Giannis.

Skrzydłowy w tegorocznych play-offach gra wielką koszykówkę. W dotychczasowych czterech spotkaniach notował średnio 33,8 punktu, 14,3 punktu i 5,0 asyst trafiając 62,2% rzutów z gry.

W ostatnich dniach coraz częściej pojawia się temat jego potencjalnego odejścia z Bucks. Całej sytuacji nie poprawia sytuacja jego zespołu, który przegrywa już 1-3 w rywalizacji z Pacers. Giannis po raz kolejny pokazuje jednak, że jest wielkim profesjonalistą i na ten moment liczy się dla niego tylko to, co tu i teraz.

Piąty mecz serii Bucks-Pacers zaplanowano nadchodzącej nocy o 00:00 polskiego czasu. W ligowych kuluarach mówi się, że w przypadku porażki Bucks może to być ostatni mecz Giannisa w trykocie klubu z Wisconsin.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • The post NBA: Bucks na krawędzi. Giannis ze słowami otuchy w kierunku Lillarda first appeared on PROBASKET.