Mój ojciec studiował budownictwo i do pracy dyplomowej musiał przygotować rysunek techniczny
Oczywiście, postanowił zlecić to komuś za opłatą. Poprosił kolegę o pomoc, a ten obiecał znaleźć kogoś, kto chętnie sobie dorobi. Nadszedł dzień obrony. Ojciec wiesza swój rysunek i widzi jak nagle wykładowcy zamiera uśmiech na twarzy. Po wszystkim wykładowca tylko rzucił:
''Grzechem byłoby nie postawić sobie piątki''
Oczywiście, postanowił zlecić to komuś za opłatą. Poprosił kolegę o pomoc, a ten obiecał znaleźć kogoś, kto chętnie sobie dorobi. Nadszedł dzień obrony. Ojciec wiesza swój rysunek i widzi jak nagle wykładowcy zamiera uśmiech na twarzy. Po wszystkim wykładowca tylko rzucił:
''Grzechem byłoby nie postawić sobie piątki''