Milik zdążył wrócić, a tu nagle takie wieści. "Trudno sobie wyobrazić"
7 czerwca 2024 roku - tego dnia po raz ostatni na boisku zameldował się Arkadiusz Milik. W meczu towarzyskim z Ukrainą doznał kontuzji, która doskwiera mu do dziś. Nie miał jeszcze okazji grać pod okiem Thiago Motty w Juventusie i coraz więcej mówi się, że latem odejdzie z klubu. Teraz nowe wieści w sprawie przekazała "La Gazzetta dello Sport". Okazuje się, że w drużynie może dojść do sporej rewolucji, a jedną z osób dotkniętych nią może zostać właśnie Polak.

