King zaskoczył – pozyskał 7. obcokrajowca!

Zaskakujący ruch Kinga Szczecin na finiszu okna transferowego. Wicemistrzowie Polski pozyskali siódmego obcokrajowca (jeden gracz będzie poza składem). Został nim Mustapha Heron, który ostatnio występował na Islandii.

King Szczecin transfer 7. obcokrajowca ogłosił po zakończeniu piątkowego spotkania z ORLEN Zastalem Zielona Góra (zwycięstwo 89:81), choć w kuluarach już rano mówiło się o kolejnym transferze ze strony wicemistrza Polski. Szczecinianie są drugim klubem (także Anwil Włocławek) w PLK, który zdecydował się na zakontraktowanie siedmiu graczy zagranicznych, co oznacza, że jeden z nich zawsze będzie poza protokołem meczowym.

Ten ruch był sporym zaskoczeniem. Pojawiły się pytania: po co Kingowi tylu zawodników zagranicznych, skoro jeden z nich i tak nie będzie grał? Czy to nie spowoduje niezdrowej atmosfery w zespole? Zwłaszcza że ten transfer wiąże się ze sporymi kosztami (wynagrodzenie + kolejna licencja do ligi). Trener Arkadiusz Miłoszewski – cytowany przez oficjalną stronę klubu – odniósł się do tych pytań, wyjaśniając, dlaczego King zdecydował się na taki ruch.

– Jest to gracz bardzo wszechstronny, może grać na pozycji dwa, na pozycji trzy. Może grać także z piłką. Takiego zawodnika szukaliśmy, aby zabezpieczyć się na wypadek kontuzji, czy ewentualnej słabszej formy zawodników. Chcemy wzmocnić rotację, wśród obcokrajowców. Nadarzyła się taka okazja, zawodnik skończył sezon w Islandii. Był jednym z najlepszych strzelców całych rozgrywek. Potrafi zdobywać punkty na różny sposób – odpowiedział Arkadiusz Miłoszewski.

Kim jest 27-letni Mustapha Heron? To absolwent St. John’s University, choć swoje pierwsze lata na studiach spędził w zespole Auburn Tigers, gdzie grał u boku dobrze znanego szczecińskiej publiczności MVP finałów 2022/23, Bryce’a Browna. Trener Kinga – co zdradził w rozmowie – podpytywał Browna o umiejętności i charakter Herona.

Swój pierwszy zawodowy kontrakt Mustapha Heron (196 cm – gracz obwodowy) podpisał z zespołem Leicester Riders. Zagrał w 20 meczach brytyjskiej ekstraklasy. Notował średnio 11.5 pkt i 4.2 zbiórki. W trakcie swojej kariery występował także w klubach z ligi węgierskiej, meksykańskiej i nowozelandzkiej.

Amerykanin trafił do Kinga Szczecin prosto po występach na Islandii. W barwach drużyny Thor Thorlakshofn rozegrał 11 meczów, w których średnio notował 24 punkty i 4.7 zbiórek. Miał 37-procentową skuteczność z dystansu.

– Rozmawiałem o nim z Brycem Brownem. Wystawił mu super rekomendację. Stwierdził, że to super zawodnik, super człowiek i przede wszystkim zwycięzca. Razem grało się im bardzo dobrze. Myślę, że Mustapha zaciągnął także języka u Bryce’a. Nie zastanawiał się nawet chwili i przyjeżdża do nas już w najbliższy weekend. Nie mogę się doczekać, jak będziemy już w pełnym rosterze. Nie mogę się doczekać tej zdrowej rywalizacji o miejsce w składzie – zaznaczył Arkadiusz Miłoszewski.

King na finiszu okna transferowego zakontraktował dwóch graczy zagranicznych: Herona i Marcusa Lee. Ten drugi był już obecny na piątkowym spotkaniu. Jego kontrakt wszedł w życie po przejściu badań medycznych. Te niczego groźnego nie wykazały. Przypomnijmy, że zawodnik w ostatnim meczu ligi australijskiej doznał urazu barku.

– Lekarz powiedział, że to nic poważnego. Zgłosiliśmy go do ligi, a umowa wchodzi w życie – potwierdził trener Kinga Szczecin.

Wicemistrzowie Polski z bilansem 14:9 zajmują 3. miejsce w tabeli ORLEN Basket Ligi.

Artykuł King zaskoczył – pozyskał 7. obcokrajowca! pochodzi z serwisu Z Krainy NBA.