Kibice znaleźli winnego porażki Świątek. "Cofnąć mu licencję"
Miał być pierwszy tytuł w tym roku i odbudowa przed Roland Garros, a skończyło się dramatem. Iga Świątek sensacyjnie przegrała w III rundzie z Danielle Collins 1:6, 5:7 i pożegnała się z turniejem WTA 1000 w Rzymie oraz pozycją wiceliderki rankingu WTA. To kolejny bardzo niepokojący symptom, potwierdzający, że Polka po prostu jest w kryzysie. Kibice w mediach społecznościowych coraz mocniej zastanawiają się nad sensem współpracy z trenerem Wimem Fissette.

