Kibice zapowiadają protest przeciwko rodzinie Glazerów. „Klub powoli umiera”

Wściekli fani Manchesteru United planują wielki marsz protestacyjny przeciwko rodzinie Glazerów. Protest będzie miał miejsce w niedzielę, podczas ligowego spotkania z Arsenalem na Old Trafford, a kibice w imię solidarności zostali wezwani do założenia czarnych strojów, aby zaznaczyć, że klub „powoli umiera”.

Grupa kibiców The 1958 ogłosiła ten ruch, twierdząc, że „Sir Matt Busby przewracałby się w grobie z powodu obecnej sytuacji w jednej z największych instytucji piłkarskich na świecie”, która, jak powiedzieli, stała się „obiektem kpin”.

Wiadomości o proteście pojawiły się tydzień po tym, jak ujawniono, że redukacja etatów może dotyczyć nawet 450 pracowników. Sir Jim Ratcliffe zarządził również dalsze cięcia i podniósł ceny biletów w obliczu ogromnych strat poza boiskiem, które zostały pogłębione przez fatalny sezon pierwszej drużyny.

– Klub powoli umiera na naszych oczach, zarówno na boisku, jak i poza nim, a winę ponosi obecny model własności. Klub stoi w obliczu finansowego Armagedonu. Dług to droga do ruiny – mówi rzecznik The 1958, Steve Crompton.

– Sir Matt Busby przewracałby się w grobie, patrząc na obecną sytuację jednej z największych instytucji piłkarskich na świecie, która pod wieloma względami staje się pośmiewiskiem. Klub się cofa i prawdopodobnie będzie jeszcze gorzej.

– Zachęcamy fanów do zjednoczenia się i dołączenia do nas w niedzielę o 15:00, gdy wyruszymy na stadion i zaprotestujemy przeciwko znienawidzonym Glazerom oraz celowemu atakowi klubu na kulturę fanów. Od jakiegoś czasu ciężko pracujemy zarówno w obrębie klubu, jak i poza nim, aby poprawić sytuację kibiców, naszego klubu i piłki nożnej. 

– Protest nie ograniczy się tylko do działań na stadionie. Dla nas to coś więcej niż tylko klub. Jesteśmy czymś więcej niż tylko numerem na siedzeniu. Nasze głosy mają znaczenie. Nasza społeczność ma znaczenie. Nasz klub ma znaczenie.

–  Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, musimy się zjednoczyć, aby walczyć o to, co słuszne. Wszyscy znamy problem naszego klubu, zawsze go znaliśmy. Zapraszamy wszystkich do dołączenia do nas: młodych, starszych, rodziny, oficjalne grupy kibiców, posiadaczy biletów i tych, którzy ich nie mają. 

– Będziemy domagać się działań, odpowiedzialności i lepszej przyszłości dla kibiców i naszego klubu. To coś więcej niż tylko protest. To oświadczenie o zamiarze nieustającej kampanii, dopóki nie poznamy i nie będziemy mieli jasności co do przyszłego kierunku rozwoju naszego klubu. 

– Stoimy w solidarności przeciwko właścicielom, którzy wyrządzili pokoleniowe szkody naszemu klubowi, wzmacniając nasze głosy i pokazując, że razem stanowimy niepowstrzymaną siłę. Razem możemy coś zmienić. Czas na działanie jest teraz. Protestujmy, dajmy się usłyszeć i walczmy o lepszą przyszłość. Dobrobyt Manchesteru United jest na szali.