"Gorącym żelazem wypalać". Skandaliczne praktyki wobec chorych na raka

Dziennikarze Wirtualnej Polski i Rynku Zdrowia ujawnili, że aby otrzymać nowoczesne leczenie w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA, chorzy na raka trzustki musieli wpłacić po kilkadziesiąt tys. zł w ramach darowizn na działającą przy szpitalu fundację. - Sytuacja jest skandaliczna i tutaj nie ma żadnego usprawiedliwienia - skomentował w programie “Tłit” Tomasz Trela. Jednocześnie dodał, że “to też jest dowód na to, że pieniędzy w systemie ochrony zdrowia powinno być więcej”. Polityk Nowej Lewicy stwierdził, że czytając tekst, “włos mu się na głowie jeżył”. - Oczekuję bardzo szczegółowego raportu z kontroli. Jeżeli jakiekolwiek z tych pieniędzy, które wpłacali pacjenci na fundację, trafiły na niewłaściwy cel, muszą być osiągnięte personalne konsekwencje - powiedział wskazując na konieczność wszczęcia prokuratorskiego śledztwa. - Trzeba dokładnie sprawdzić, co fundacja z tymi pieniędzmi robiła. Jeżeli by się okazało, że wypłacała jakieś dodatkowe korzyści finansowe lekarzom czy personelowi medycznemu, który pracował w tym szpitalu, to ma to charakter korupcyjny. Absolutnie nie popieram takich zjawisk. Trzeba to gorącym żelazem wypalać, że ktoś idzie do publicznej ochrony zdrowia i słyszy od lekarza: Może pan być lepiej potraktowany, mieć lepszą salę z lepszy łóżkiem czy lepszą obsługę, pod warunkiem, że pan wpłaci jakiekolwiek pieniądze na taką czy inną fundację. To są praktyki karygodne - zaznaczył gość Patryka Michalskiego.

Kwi 7, 2025 - 08:40
 0
"Gorącym żelazem wypalać". Skandaliczne praktyki wobec chorych na raka
Dziennikarze Wirtualnej Polski i Rynku Zdrowia ujawnili, że aby otrzymać nowoczesne leczenie w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA, chorzy na raka trzustki musieli wpłacić po kilkadziesiąt tys. zł w ramach darowizn na działającą przy szpitalu fundację. - Sytuacja jest skandaliczna i tutaj nie ma żadnego usprawiedliwienia - skomentował w programie “Tłit” Tomasz Trela. Jednocześnie dodał, że “to też jest dowód na to, że pieniędzy w systemie ochrony zdrowia powinno być więcej”. Polityk Nowej Lewicy stwierdził, że czytając tekst, “włos mu się na głowie jeżył”. - Oczekuję bardzo szczegółowego raportu z kontroli. Jeżeli jakiekolwiek z tych pieniędzy, które wpłacali pacjenci na fundację, trafiły na niewłaściwy cel, muszą być osiągnięte personalne konsekwencje - powiedział wskazując na konieczność wszczęcia prokuratorskiego śledztwa. - Trzeba dokładnie sprawdzić, co fundacja z tymi pieniędzmi robiła. Jeżeli by się okazało, że wypłacała jakieś dodatkowe korzyści finansowe lekarzom czy personelowi medycznemu, który pracował w tym szpitalu, to ma to charakter korupcyjny. Absolutnie nie popieram takich zjawisk. Trzeba to gorącym żelazem wypalać, że ktoś idzie do publicznej ochrony zdrowia i słyszy od lekarza: Może pan być lepiej potraktowany, mieć lepszą salę z lepszy łóżkiem czy lepszą obsługę, pod warunkiem, że pan wpłaci jakiekolwiek pieniądze na taką czy inną fundację. To są praktyki karygodne - zaznaczył gość Patryka Michalskiego.