
Rutynowa kontrola drogowa zamieniła się w dramatyczny wyścig z czasem. Podczas kontroli w Raciążku, w woj. kujawsko-pomorskim, do policjantów podjechał zrozpaczony mężczyzna. Przekazał, że jego 2-letni synek poparzył ręce. Policjanci natychmiast zareagowali i przerywali kontrolę drogową, by pomóc zrozpaczonemu ojcu i malcowi.