Donald Tusk: to rosyjskie służby specjalne odpowiadają za podpalenie hali Marywilskiej 44
Litewska prokuratura oświadczyła, że za podpaleniami sklepu IKEA w Wilnie i warszawskiej hali kupieckiej Marywilska 44 stoją rosyjskie służby specjalne - ujawnił Donald Tusk.

Stołeczna hala targowa Marywilska 44 spłonęła 12 maja. Pożar strawił nie tylko obiekt, ale pozbawił też miejsc pracy i dobytku setki handlarzy.
Było tam około 1,4 tysiąca punktów usługowych wynajmowanych przez ponad 700 osób. Oględziny pogorzeliska rozpoczęto 30 lipca 2024 r. – tuż po uprawomocnieniu się decyzji nadzoru budowlanego zezwalającej na rozbiórkę spalonej hali.
Do końca czerwca ma być ekspertyza biegłych ws. pożaru hali Marywilska 44, o czym poinformował niedawno rzecznik Prokuratury Krajowej. A tymczasem już dziś premier Donald Tusk opublikował na platformie X ustalenia litewskiej prokuratury. Według niej za podpaleniami sklepu IKEA w Wilnie i warszawskiej hali kupieckiej Marywilska 44 stoją rosyjskie służby specjalne. - To zgodnie z naszymi podejrzeniami. Podobnie jak przy próbie podpalenia fabryki we Wrocławiu, Rosjanie wynajęli obywateli Ukrainy. Wyjątkowa perfidia - napisał premier polskiego rządu.
Kto podpalił halę Marywilska 44?
Jak podaje litewska prokuratura, zebrane dowody wskazują, że podpalenia dokonał obywatel Ukrainy, który działał „w interesie rosyjskich struktur wojskowych i służb bezpieczeństwa, w ramach sformowanej komórki terrorystycznej”. Celem grupy miało być dokonywanie aktów terrorystycznych na Litwie, Łotwie i w Polsce. Prokuratura informuje, że śledztwem objęte są kolejne osoby.
- W toku śledztwa śledczego ustalono, że bezpośrednimi sprawcami były dwie osoby w młodym wieku, do 20 lat. Jedna z nich, którą przekazujemy do sądu, była nieletnia - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej Artūras Urbelis, główny prokurator Wydziału Śledczego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Generalnej.
Podpalenia obiektów handlowych w Polsce
Przypomnijmy, że w kwietniu zeszłego roku doszło też do pożaru wielkopowierzchniowego marketu budowlanego OBI przy ulicy Radzymińskiej 166 na warszawskim Targówku. Miesiąc później - w maju - ogień wybuchł w centrum handlowym przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie. W obu sprawach wszczęto śledztwo pod kątem możliwego sabotażu ze strony Rosji.
Kiedy zostanie odbudowana hala Marywilska 44?
Trwają prace nad odbudową nowego centrum Marywilska 44. Zarząd centrum podkreślił na spotkaniu z najemcami, które odbyło się na początku lutego br., że rozpoczęcie prac budowlanych będzie możliwe po uzyskaniu wszystkich wymaganych zgód administracyjnych, w tym uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obecnie trwają prace nad “niezbędną dokumentacją, aby przyspieszyć proces formalny i jak najszybciej przejść ścieżkę administracyjną po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania”. Finalnie jednak data rozpoczęcia prac zależna jest od czynników, na które spółka nie ma wpływu. Zarząd szacuje, że proces odbudowy – w najczarniejszym scenariuszu – zakończony zostanie z końcem 2026 r.
Tymczasowe miasteczko handlowe Marywilska 44
Dziś na terenie parkingu kompleksu handlowego działa tymczasowe miasteczko handlowe. Ponad 400 sklepów i punktów usługowych, otwartych 7 dni w tygodniu, zapewnia dostęp do oferty, do której klienci Marywilskiej 44 przyzwyczaili się przez ostatnie 14 lat. Można tu kupić niemal wszystko – od śrubki, przez modę dla całej rodziny, aż po artykuły do wyposażenia domu.
Są też cieszące się sporym zainteresowaniem klientów strefy gastronomiczna i beauty z licznymi salonami manicure czy fryzjerskimi.