Cła krewetkom niestraszne? Amerykanie chcą płacić więcej za owoce morza
irma Coastal Corp. - indyjski eksporter krewetek - podała, że jego amerykańscy klienci zamierzają wziąć na siebie wyższe koszty dostaw związane z cłami i nadal chcą mieć u siebie te produkty. Sama firma myśli o ekspansji na innych rynkach.

O sprawie pisze rp.pl. Wojna handlowa USA ze światem trwa. O ile prezydent USA zdecydował się czasowo zawiesić podwyższone stawki ceł na praktycznie wszystkie kraje świata,o tyle zwiększył stawki dla Chin do poziomu 125 proc.
Wszystko to może oznaczać, że Amerykanie zapłacą zdecydowanie więcej za importowane produkty. Ma to też zmusić zewnętrzne firmy do otwierania swoich fabryk w USA i zatrudniania tam obywateli tego kraju.
Nie wszyscy jednak zdają się mieć problem z cłami. Coastal Corp. poinformował właśnie, że prowadzi rozmowy z klientami w USA i ci chcą wziąć na siebie wyższe koszty, aby móc zapewnić ciągłość dostaw. Rp.pl. podkreśla jednocześnie, że stawka cłą dla Indii wynosi 26 proc. (czasowo zawieszone podwyższenie), a deficyt handlowy USA z tym krajem wynosi 45 mld dolarów.
Indyjski producent w roku obrotowym 2023/2024 miał 51,2 mld dolarów obrotu i zysk netto na poziomie 552 tys. dolarów. W związku z nową amerykańską polityką fiskalnąchce mocniej rozwijać się w Chinach, Rosji i Kanadzie.
Indie eksportują do USA dwie trzecie swoich owoców morza. Cały ten rynek jest wart ok. 7,4 mld dolarów.