Busy zamiast koni. Rewolucja na drodze do Morskiego Oka
Rewolucja na drodze do Morskiego Oka w Tatrach. Po wielu latach walki o to, by konie nie były przeciążone, udało się podpisać porozumienie. Trasa, którą pokonują konie, zostanie skrócona o dwie trzecie i zmniejszona zostanie liczba przewożonych osób - ogłosili na konferencji prasowej dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska i prezes Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka Władysław Nowobilski.

Rewolucja na drodze do Morskiego Oka w Tatrach. Po wielu latach walki o to, by konie nie były przeciążone, udało się podpisać porozumienie. Trasa, którą pokonują konie, zostanie skrócona o dwie trzecie i zmniejszona zostanie liczba przewożonych osób - ogłosili na konferencji prasowej dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska i prezes Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka Władysław Nowobilski.