
Donald Trump ocenił po spotkaniu w Watykanie, że Wołodymyr Zełenski może być gotowy oddać Krym w zamian za trwały pokój. Z drugiej strony przyznał, że Władimir Putin może nie chcieć zatrzymać wojny i zwodzi amerykańskiego prezydenta. - Doszliśmy do miejsca, w którym w Waszyngtonie zaczęli otwierać oczy – mówi WP płk rez. Piotr Lewandowski.