Amstel Gold Race 2025: Mattias Skjelmose ogrywa Tadeja Pogačara i Remco Evenepoela
Ależ to był finał 59. edycji Amstel Gold Race! Mattias Skjelmose ograł w trójkowym finiszu Tadeja Pogačara i Remco Evenepoela i został zwycięzcą Piwnego Wyścigu. Dla Duńczyka to jeden z dwóch największych sukcesów w karierze. Na kolarzy rywalizujących w 59. edycji Amstel Gold Race czekało dziś aż 256 kilometrów, które były wprost przepełnione krótkimi i […] The post Amstel Gold Race 2025: Mattias Skjelmose ogrywa Tadeja Pogačara i Remco Evenepoela first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Ależ to był finał 59. edycji Amstel Gold Race! Mattias Skjelmose ograł w trójkowym finiszu Tadeja Pogačara i Remco Evenepoela i został zwycięzcą Piwnego Wyścigu. Dla Duńczyka to jeden z dwóch największych sukcesów w karierze.
Na kolarzy rywalizujących w 59. edycji Amstel Gold Race czekało dziś aż 256 kilometrów, które były wprost przepełnione krótkimi i stromymi ściankami – organizatorzy oznakowali na trasie w sumie aż 34 takowe. Panowie, w stosunku do pań, nie mieli jednej standardowej rundy, a zamiast tego kręcili się po różnych, acz podobnych do siebie okrążeniach. Na tej kluczowej pętli pokonywane były kolejno Geulhemmerberg (900 m; 5,8%), Keerderberg (800 m; 4,3%), Bemelerberg (800 m; 4,3%), Loorberg (1,1 km; 6,3%), Gulperberg (1 km; 4,8%), Kruisberg (500 m; 9,2%), Eyserbosweg (600 m; 9,2%), Fromberg (800 m; 4,1%), Keutenberg (1,2 km; 5,8%) oraz Cauberg (700 m; 6%), po którym na kolarzy czekała jeszcze mniejsza, 22-kilometrowa runda z Geulhemmerbergiem, Bemelerbergiem oraz Caubergiem, który powrócił po latach na finałowe okrążenie i którego szczyt kolarze osiągali na niespełna 2 kilometry przed metą.
Już po kilkunastu kilometrach od startu peleton podzielił się na kilka części, a w pierwszej z nich brakowało m.in. Tadeja Pogačara. To spowodowało pewną nerwowość, która trwała przez około 20 minut, po których grupy połączyły się. Niedługo później zawiązał się odjazd dnia, w skład którego weszli Rémi Cavagna (Groupama-FDJ), Robert Stannard (Bahrain-Victorious), Michel Hessmann (Movistar Team), Emiel Verstrynge (Alpecin-Deceuninck), Cedric Beullens i Jarrad Drizners (Lotto) oraz Hartthijs de Vries i Jelle Johannink (Unibet Tietema Rockets). Grupka odjechała od peletonu na około 4 minuty, a pogoń napędzali kolarze UAE Team Emirates – XRG, Soudal Quick-Step oraz Q36.5 Pro Cycling Team.
Peleton zaczął się dzielić dość wcześnie, bo już na około 130 kilometrów przed metą zaczynało w nim brakować coraz większej liczby zawodników. 106 kilometrów przed końcem kraksę zaliczyli Remco Evenepoel (Soudal Quick-Step), Wout van Aert (Team Visma | Lease a Bike) oraz Thibau Nys (Lidl-Trek), ale cała trójka Belgów bez problemu wróciła do peletonu.
Przy pierwszym przejeździe przez linię mety na czele pozostała już tylko czwórka kolarzy, ale losy ucieczki były przesądzone – najdłużej walczył Michel Hessmann, którego dogoniono na 69 kilometrów przed końcem rywalizacji.
48 kilometrów przed metą na atak zdecydował się Julian Alaphilippe (Tudor Pro Cycling Team), a do Francuza dołączył szybko Tadej Pogačar (UAE Team Emirates – XRG). Gonić ich próbowali m.in. Ben Healy (EF Education – EasyPost) i Thibau Nys (Lidl-Trek), ale pogoń została szybko złapana. Z przodu z kolei na 43 kilometry przed metą obecny mistrz świata zostawił byłego zdobywcę tęczowej koszulki i tym samym rozpoczął się samotny rajd Słoweńca. Z tyłu gonić próbował Mattias Skjelmose (Lidl-Trek), do którego z czasem przeskoczył Remco Evenepoel (Soudal Quick-Step). Dwójka przy przedostatnim przejeździe przez Cauberg traciła około 25 sekund do samotnie jadącego na czele Tadeja Pogačara. Z tyłu tempo w pierwszej większej grupce nadawał z kolei Wout van Aert (Team Visma | Lease a Bike).
Ostatnia, mała runda, stała pod znakiem przeciągania liny między samotnie uciekającym Słoweńcem a goniącymi go Belgiem i Duńczykiem. Ten drugi był wyraźnie wykończony i dawał momentami nieco krótsze zmiany, ale widać było, że współpraca między tą dwójką układała się naprawdę dobrze. W efekcie na 8 kilometrów przed metą Tadej Pogačar został dogoniony przez Remco Evenepoela i Mattiasa Skjelmose. Grupa z tyłu traciła na tyle dużo, że zapowiadało się na to, że to właśnie ta trójka powalczy między sobą o zwycięstwo.
Mimo wysiłków Remco Evenepoela czołówka nie podzieliła się na Caubergu, a to oznaczało, że zobaczymy trójkowy finisz. Z pierwszej pozycji rozpoczynał go aktualny podwójny mistrz olimpijski, z którego koła wyjść próbował Tadej Pogačar, z ostatniej pozycji zaś ruszał Mattias Skjelmose. Sprint był naprawdę długi, a im bliżej mety, tym bardziej cała trójka zrównywała się i by poznać zwycięzcę potrzebny był fotofinisz. Ten pokazał, że triumfatorem 59. edycji został Mattias Skjelmose, a Tadej Pogačar i Remco Evenepoel zajęli odpowiednio 2. i 3. miejsce. Finisz o 4. lokatę wygrał Wout van Aert (Team Visma | Lease a Bike), który ogrywając m.in. Michaela Matthewsa (Team Jayco AlUla) z pewnością choć trochę odbudował swoją pewność siebie.
WHAT A WIN! #AGR25 #AGRmen pic.twitter.com/wQcGZlzQeh
— Lidl-Trek (@LidlTrek) April 20, 2025
Wyniki 59. Amstel Gold Race:
Wyniki dostarcza FirstCycling.com
Polacy nie startowali.The post Amstel Gold Race 2025: Mattias Skjelmose ogrywa Tadeja Pogačara i Remco Evenepoela first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.