Alert RCB. Majówka może cię zaskoczyć gwałtownymi burzami i gradem

Jeśli mieliście nadzieję na piękną pogodę podczas majówki, zrewidujcie swoje oczekiwania. Dziś nad Polską przejdzie front atmosferyczny z burzami, silnym wiatrem, a nawet gradem. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega i apeluje o rozsądek. Wiemy, gdzie można spodziewać się nawałnic. "Uwaga! Dziś (02/05) prognozowane lokalne burze i bardzo silny wiatr. W trakcie burzy znajdź bezpieczne schronienie. Śledź komunikaty pogodowe" – oto najnowszy alert RCB rozesłany do w aż ośmiu województwach: lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, mazowieckim, łódzkim, pomorskim, warmińsko-mazurskim i dolnośląskim. Służby ostrzegają, że prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć intensywne opady deszczu do 25 mm oraz porywy wiatru do 90 km/h. Lokalnie może spaść grad. Z map pogodowych wynika, że burzowy front dotrze do nas z północy i północnego zachodu. W tej chwili służby meteo szacują, że pogoda na Pomorzu zacznie się pogarszać już około południa. Po południu i wieczorem front ma dotrzeć nad centrum kraju. Również noc ma być niespokojna. Mrozy w maju? To nic niezwykłego W całym regionie Europy Środkowej zalegają bardzo ciepłe masy powietrza zwrotnikowego – podają Fani Pogody. W Polsce tego dnia temperatury będą wynosić nawet 25 stopni Celsjusza. Tym bardziej zaskakująca może wydawać się zmiana, która dokona się w pogodzie za kilkadziesiąt godzin. Jeszcze w sobotę w centrum oraz na południu Polski będzie ciepło. Jednak już w drugiej części weekendu dotrze do nas ochłodzenie, które pozostanie w kolejnych dniach maja, aż do połowy przyszłego tygodnia. Piątek i sobota mają przynieść gwałtowne burze. Za burzowym frontem atmosferycznym w niedzielę mają spłynąć do Polski chłodne masy powietrza z północy. Noc z niedzieli na poniedziałek (4/5 maja) może znów przynieść spadki temperatury poniżej zera. Przymrozki będą szczególnie prawdopodobne na północy kraju. Jeszcze chłodniejsza ma być kolejna noc, z poniedziałku na wtorek (5/6 maja). Na północy Polski temperatury mogą spaść nawet do -2 stopni. Mowa tu o temperaturze na wysokości 2 metrów nad poziomem gruntu. W przyszłym tygodniu (6-12 maja) temperatura w dzień nie będzie przekraczać 12-13 stopni w większości Polski. Tylko w centrum termometry mogą pokazywać powyżej 14-15 stopni. Minimalnie cieplej będzie na słońcu – ale chodzi oczywiście o temperaturę odczuwalną. Chłodne noce i relatywnie zimne dni mają utrzymać się aż do końca przyszłego tygodnia. Na północy Polski będzie pojawiał się niewielki mróz i przymrozki. W pozostałych częściach kraju temperatury nocą nie będą przekraczać 4-6 stopni. Dopiero w połowie maja zrobi się cieplej. Takie masy powietrza będą napływać nad Polskę z zachodu. Temperatury wówczas znów zaczną przekraczać 20 stopni. Jednak zaznaczmy to jasno: do 15 maja wciąż będzie w naszym kraju chłodno jak na maj.

Maj 2, 2025 - 10:30
 0
Alert RCB. Majówka może cię zaskoczyć gwałtownymi burzami i gradem
Jeśli mieliście nadzieję na piękną pogodę podczas majówki, zrewidujcie swoje oczekiwania. Dziś nad Polską przejdzie front atmosferyczny z burzami, silnym wiatrem, a nawet gradem. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega i apeluje o rozsądek. Wiemy, gdzie można spodziewać się nawałnic. "Uwaga! Dziś (02/05) prognozowane lokalne burze i bardzo silny wiatr. W trakcie burzy znajdź bezpieczne schronienie. Śledź komunikaty pogodowe" – oto najnowszy alert RCB rozesłany do w aż ośmiu województwach: lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, mazowieckim, łódzkim, pomorskim, warmińsko-mazurskim i dolnośląskim. Służby ostrzegają, że prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć intensywne opady deszczu do 25 mm oraz porywy wiatru do 90 km/h. Lokalnie może spaść grad. Z map pogodowych wynika, że burzowy front dotrze do nas z północy i północnego zachodu. W tej chwili służby meteo szacują, że pogoda na Pomorzu zacznie się pogarszać już około południa. Po południu i wieczorem front ma dotrzeć nad centrum kraju. Również noc ma być niespokojna. Mrozy w maju? To nic niezwykłego W całym regionie Europy Środkowej zalegają bardzo ciepłe masy powietrza zwrotnikowego – podają Fani Pogody. W Polsce tego dnia temperatury będą wynosić nawet 25 stopni Celsjusza. Tym bardziej zaskakująca może wydawać się zmiana, która dokona się w pogodzie za kilkadziesiąt godzin. Jeszcze w sobotę w centrum oraz na południu Polski będzie ciepło. Jednak już w drugiej części weekendu dotrze do nas ochłodzenie, które pozostanie w kolejnych dniach maja, aż do połowy przyszłego tygodnia. Piątek i sobota mają przynieść gwałtowne burze. Za burzowym frontem atmosferycznym w niedzielę mają spłynąć do Polski chłodne masy powietrza z północy. Noc z niedzieli na poniedziałek (4/5 maja) może znów przynieść spadki temperatury poniżej zera. Przymrozki będą szczególnie prawdopodobne na północy kraju. Jeszcze chłodniejsza ma być kolejna noc, z poniedziałku na wtorek (5/6 maja). Na północy Polski temperatury mogą spaść nawet do -2 stopni. Mowa tu o temperaturze na wysokości 2 metrów nad poziomem gruntu. W przyszłym tygodniu (6-12 maja) temperatura w dzień nie będzie przekraczać 12-13 stopni w większości Polski. Tylko w centrum termometry mogą pokazywać powyżej 14-15 stopni. Minimalnie cieplej będzie na słońcu – ale chodzi oczywiście o temperaturę odczuwalną. Chłodne noce i relatywnie zimne dni mają utrzymać się aż do końca przyszłego tygodnia. Na północy Polski będzie pojawiał się niewielki mróz i przymrozki. W pozostałych częściach kraju temperatury nocą nie będą przekraczać 4-6 stopni. Dopiero w połowie maja zrobi się cieplej. Takie masy powietrza będą napływać nad Polskę z zachodu. Temperatury wówczas znów zaczną przekraczać 20 stopni. Jednak zaznaczmy to jasno: do 15 maja wciąż będzie w naszym kraju chłodno jak na maj.