
- Jest! Mamy to! - krzyczy Aleksandra Król-Walas na każdym z trzech nagrań wideo, jakie dostaliśmy. 34-letnia Polka, mama dopiero rocznej Hani, na mistrzostwach świata w snowboardzie potwierdziła, że wróciła do sportu w wielkim stylu. I że - jak sama podkreśla - "Mamuśki rządzą! Mamuśki dają radę!". Po świetnych wynikach w Pucharze Świata i po zaleczeniu kontuzji teraz wywalczyła brąz w olimpijskim gigancie równoległym. Za 10 miesięcy Król-Walas powalczy o podium na igrzyskach Mediolan Cortina 2026.