12-letni samochód elektryczny i wymiana baterii inaczej. Właściciel zachwycony niskim rachunkiem
Z biegiem lat samochód elektryczny naturalnie traci zasięg. Związane jest to z eksploatacją baterii pojazdu. Z czasem pojemność staje się coraz mniejsza, co bezpośrednio przekłada się na mniejszą liczbę kilometrów możliwych do przejechania bez ładowania. Całkowita wymiana baterii elektryka może być kosztowną propozycją. Na szczęście istnieje alternatywa, która jest nawet parokrotnie tańsza. Samochód elektryczny Smart […] Artykuł 12-letni samochód elektryczny i wymiana baterii inaczej. Właściciel zachwycony niskim rachunkiem pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.


Z biegiem lat samochód elektryczny naturalnie traci zasięg. Związane jest to z eksploatacją baterii pojazdu. Z czasem pojemność staje się coraz mniejsza, co bezpośrednio przekłada się na mniejszą liczbę kilometrów możliwych do przejechania bez ładowania.
Całkowita wymiana baterii elektryka może być kosztowną propozycją. Na szczęście istnieje alternatywa, która jest nawet parokrotnie tańsza.
Samochód elektryczny Smart zyskał 20% zasięgu
Niejaki Moritz Leicht postanowił podzielić się historią swojego Smarta Electric Drive. To samochód z bagażem doświadczeń – 12-letni pojazd z przejechanymi 300 000 km.
Właściciel podejrzewał, że tylko nieliczne ogniwa działają, jak należy i może go czekać kosztowna wymiana baterii. EV Clinic w Berlinie zaproponowało mu jednak wymianę tylko niesprawnych ogniw zamiast całego systemu, co okazało się niezwykle ekonomiczną opcją.
Jak referuje fan Smartów, jego pojazd ma 93 ogniwa, których łączna pojemność to ok. 17,6 kWh. Wymiana zaledwie trzech ogniw powiększyła jednak ten wynik o niemal 20% (+3,5 kWh). Jak to możliwe?
Dosłownie i w przenośni chodzi tu o „najsłabsze ogniwa” w baterii. Zaledwie kilka z nich – te, które przez lata straciły najwięcej pojemności – zmuszają pojazd do zgłoszenia braku prądu, mimo że w innych ogniwach została jeszcze moc do wykorzystania.
Po co płacić i wyrzucać baterię, która działa
Przy wymianie ogniw raczej nie da się przywrócić sprawności do 100%, z jaką pojazd wyjechał z fabryki. Dobry serwis jest w stanie podnieść ją nawet do 90-95% oryginału. W przypadku Smarta Leichta było to zaś 75% pierwotnej pojemności całkowitej.
Argumentów za wymianą ogniw, a nie całej baterii jest dużo. Najmocniejszy z nich dotyczy oszczędności pieniędzy. Leicht wskazuje, że całkowita wymiana kosztowałaby go kilka tysięcy euro.
Za serwis baterii w EV Clinic zapłacił zaś jedynie 900 euro (ok. 3 773 zł). Jak sam referuje, samo wyjęcie i otwarcie baterii to koszt 600 euro, a wymiana każdego ogniwa kosztowała go 50 euro (odpowiednio 2,5 tys. zł i 210 zł).
Całość napraw nie składa się co prawda do równych 900 euro, lecz może zadowolony właściciel zostawił serwisantom napiwek? Co jasne, i tak dużo dzięki nim zaoszczędził.
Co jest dla was najważniejsze w komputerach PC? Wydajność, jakość podzespołów, a może energooszczędność? Odpowiedzcie na parę pytań o swoje zwyczaje, wypełniając ankietę. Ładuję…
Źródło: smart-emotion.de. Zdjęcie otwierające: Sue Thatcher / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
Artykuł 12-letni samochód elektryczny i wymiana baterii inaczej. Właściciel zachwycony niskim rachunkiem pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.