Zwłoki dwóch osób wyłowione z Bugu w okolicach Janowa Podlaskiego

Ciała kolejnych osób odnalezione w rzece Bug w rejonie Janowa Podlaskiego przy granicy polsko-białoruskiej. Trwa śledztwo prowadzone przez prokuraturę, które ma na celu ustalenie tożsamości ofiar i okoliczności ich śmierci. Służby nie wykluczają, że mogą to być migranci, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę.

Kwi 16, 2025 - 10:55
 0
Zwłoki dwóch osób wyłowione z Bugu w okolicach Janowa Podlaskiego

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, działając we współpracy z żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej, dokonali niepokojącego odkrycia w rzece Bug w okolicach Janowa Podlaskiego w powiecie bialskim. W trakcie patrolu natrafili na zwłoki, które – jak się przypuszcza – mogą należeć do osób usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską.

Na miejscu zdarzenia błyskawicznie pojawiły się wszystkie służby: policja, straż pożarna oraz prokuratura. To właśnie prokurator zadecydował o zabezpieczeniu zwłok i zleceniu przeprowadzenia sekcji, której celem będzie ustalenie przyczyny śmierci ofiar. Trwa również proces identyfikacji ciał. Śledczy nie wykluczają, że ofiary to migranci, którzy 17 marca mogli wejść do rzeki Bug w celu nielegalnego przekroczenia granicy. Tożsamość tych osób oraz ich losy mają wyjaśnić działania prokuratury.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że to już trzecie ciało wyłowione z Bugu w tym roku. Zdarzenia te wpisują się w szerszy kontekst prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Choć na odcinku lubelskim skala zjawiska jest mniejsza niż w województwie podlaskim, to od początku roku odnotowano tu już ponad 300 takich przypadków.

Straż Graniczna wskazuje, że podejmuje działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa wzdłuż granicy. Jednym z najważniejszych elementów ochrony ma być tzw. bariera elektroniczna, która funkcjonuje na odcinku chronionym przez Nadbużański Oddział Straży Granicznej. System ten obejmuje 4500 kamer dziennych, które mają wspomagać wykrywanie zarówno nielegalnych migrantów, jak i przemytników.

Inwestycja w nowoczesne rozwiązania technologiczne pochłonie łącznie 280 milionów złotych. Jak podkreślają przedstawiciele Straży Granicznej, jest to odpowiedź na stale zmieniające się zagrożenia na granicy oraz próby jej nielegalnego przekraczania, które, choć rzadsze niż w innych częściach kraju, niosą ze sobą poważne konsekwencje – także tragiczne.

Prokuratura prowadzi w tej chwili intensywne czynności mające na celu pełne wyjaśnienie sprawy. Dopiero po identyfikacji ofiar oraz przeprowadzeniu sekcji zwłok będzie możliwe określenie dokładnych przyczyn ich śmierci.