Wzmocnienie środka pola priorytetem dla Artety. W grze aż trzy głośne nazwiska!
Nie jest żadną tajemnicą, że priorytetem transferowym Mikela Artety po zakończeniu obecnego sezonu będzie sprowadzenie nowego pomocnika. Florian Plettenberg w środowe popołudnie poinformował, że Kanonierzy wytypowali trójkę graczy, o których będą mocno zabiegać w letnim okienku transferowym. Mowa o Martinie Zubimendim, Joshule Kimmichu, a także o Hugo Larssonie. Jak na ten moment nic nie wskazuje [...] Artykuł Wzmocnienie środka pola priorytetem dla Artety. W grze aż trzy głośne nazwiska! pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.

Nie jest żadną tajemnicą, że priorytetem transferowym Mikela Artety po zakończeniu obecnego sezonu będzie sprowadzenie nowego pomocnika. Florian Plettenberg w środowe popołudnie poinformował, że Kanonierzy wytypowali trójkę graczy, o których będą mocno zabiegać w letnim okienku transferowym. Mowa o Martinie Zubimendim, Joshule Kimmichu, a także o Hugo Larssonie.
Jak na ten moment nic nie wskazuje na to, aby Joshua Kimmich miał przedłużyć swoją obecną umowę z ekipą Bayernu Monachium. Jeśli faktycznie agent zawodnika i obecny pracodawca doświadczonego reprezentanta Niemiec nie dojdą do porozumienia, 29-latek po sezonie pożegna się ze stolicą Bawarii. Bardzo dobrze obeznany w transferowych realiach w Niemczech, Florian Plettenberg informuje, że były pomocnik Stuttgartu jest jednym z priorytetów transferowych menedżera Arsenalu, Mikela Artety. Podobno najbliższe dni zadecydują o przyszłości wicekapitana FC Hollywood, który podobno otrzymał także formalną propozycję podpisania umowy z… PSG. Wspomniany dziennikarz twierdzi, że choć Kimmich jest priorytetem drużyny z północnej części Londynu, tak angielska ekipa nie zamyka się jedynie na takie rozwiązanie.
Planem B w przypadku fiaska negocjacji z zawodnikiem ekipy naszych zachodnich sąsiadów ma być ściągnięcie gracza Realu Sociedad, Martina Zubimendiego. Temat zakontraktowania reprezentanta La Furia Roja wraca na Emirates jak bumerang. Przecież Arsenal i jego ligowy rywal – Manchester City, zabiegali o jego usługi już w poprzednim okienku. Tym razem na korzyść Arsenalu z pewnością będą przemawiać znacznie lepsze warunki finansowe. Nieoficjalnie mówi się, że reprezentant La Liga będzie skłonny puścić swojego zawodnika, jeśli na stole pojawi się nie mniej niż 50 milionów euro.