Wyniki NBA: Zwycięski rzut Haliburtona, 43 punkty Murraya, Pistons wciąż w grze
Za nami kolejne rozstrzygnięcia w pierwszej rundzie tegorocznych play-offów. Indiana Pacers potrzebowali aż dogrywki, efektownego powrotu i zwycięskiego rzutu Tyrese’a Haliburtona tuż przed końcową syreną, by wyeliminować osłabionych Milwaukee Bucks. Pomimo porażki świetne zawody rozegrał Giannis Antetokounmpo, ale jego triple-double nie odwróciło losów rywalizacji. Emocji nie zabrakło też w Madison Square Garden, gdzie Detroit Pistons […] The post Wyniki NBA: Zwycięski rzut Haliburtona, 43 punkty Murraya, Pistons wciąż w grze first appeared on PROBASKET.

Za nami kolejne rozstrzygnięcia w pierwszej rundzie tegorocznych play-offów. Indiana Pacers potrzebowali aż dogrywki, efektownego powrotu i zwycięskiego rzutu Tyrese’a Haliburtona tuż przed końcową syreną, by wyeliminować osłabionych Milwaukee Bucks. Pomimo porażki świetne zawody rozegrał Giannis Antetokounmpo, ale jego triple-double nie odwróciło losów rywalizacji. Emocji nie zabrakło też w Madison Square Garden, gdzie Detroit Pistons pokonali NY Knicks i przedłużyli tym samym swoje szansę na awans do kolejnego etapu. Zdecydowanie mniej emocji było w Bostonie, gdzie po trzeciej kwarcie losy pojedynku były już rozstrzygnięte, a Celtics wyeliminowali ostatecznie Orlando Magic. Na zakończenie zmagań tej nocy Denver Nuggets ograli LA Clippers i są już tylko o jedno zwycięstwo od gry w drugiej rundzie.
Indiana Pacers – Milwaukee Bucks 119:118 [po dogrywce] (4-1)
- Poważna kontuzja Damiana Lillarda sprawiła, że znakomita większość skreśliła już wcześniej radzących sobie kiepsko Milwaukee Bucks jeszcze przed rozegraniem tego spotkania. Tymczasem podopieczni Doca Riversa kapitalnie weszli w to spotkanie, wykorzystując 63,2% swoich rzutów z gry i 57,1% prób zza łuku. Indiana Pacers kompletnie nie radzili sobie z kolei w egzekucji swoich ataków (4/17 z gry, 1/8 za trzy), przez co po pierwszej kwarcie znacznie przegrywali (13:30).
- W drugiej odsłonie gospodarze byli w stanie ograniczyć ofensywę rywala do 17 oczek i rozpocząć tym samym proces odrabiania strat. Cenne trafienia za trzy zaliczył Aaron Nesmith, swoje dołożyli Tyrese Haliburton i Myles Turner, dzięki czemu do przerwy strata Pacers wynosiła już tylko sześć punktów (41:47).
- Po przerwie Bucks zdołali się przebudzić, ale mimo to nie byli w stanie przejąć inicjatywy. Gracze z Indianapolis znów byli zdecydowanie bardziej skuteczni (61,1% do 37,5%), a wynik przez całą trzecią kwartę oscylował w granicach remisu (75:75).
- Decydująca miała okazać się ostatnia część gry. Na 53 sekundy przed końcową syreną Giannis Antetokounmpo wyprowadził Milwaukee na czteropunktowe prowadzenie (99:103). Najpierw Haliburton odpowiedział dwoma osobistymi, a po pudle Kevina Portera Jr’a. trafił jeszcze z gry i doprowadził tym samym do dogrywki.
- W dogrywce początkowo wiele wskazywało na Bucks, co miało przełożenie na wynik. Przy 40 sekundach na zegarze przyjezdni mieli siedem punktów zaliczki. Najpierw zza łuku odpowiedział jednak Nembhard, następnie akcję 2+1 dołożył Haliburton, a kiedy goście zmarnowali kolejny ze swoich ataków, to raz jeszcze wziął na siebie odpowiedzialność. W ostatnim ataku Tyrese minął Giannisa, zaatakował kosz i tuż przed końcową syreną wyprowadził Pacers na prowadzenie, co przesądziło o losach zarówno tego meczu, jak i całej serii.