Wojsko Izraela ćwiczy powrót do Strefy Gazy – i przesiedlenia ludności

Wojsko Izraela od kilku dni ćwiczy szybki powrót do Strefy Gazy. Elementem manewrów jest też przesiedlanie ludności Strefy z północy na południe. Izrael zgodził się na przedłużenie zawieszenia broni.

Izrael zgadza się na przedłużenie rozejmu w Strefie Gazy na czas muzułmańskiego miesiąca ramadanu i żydowskiego święta Pesach w zamian za uwolnienie zakładników – poinformowało w niedzielę w nocy biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Jak dodano, Hamas na razie odrzuca to porozumienie.

W Strefie Gazy od 19 stycznia trwa pierwsza faza zawieszenia broni, która zgodnie z przyjętym harmonogramem miała się zakończyć w sobotę przejściem do drugiego etapu. 

Według wcześniejszego porozumienia walki nie powinny zostać wznowione, dopóki toczą się negocjacje dotyczące drugiej tury. W piątek prowadzono rozmowy w stolicy Egiptu, Kairze.

Jak informowały media, Izrael dąży do przedłużenia pierwszej fazy o kolejne sześć tygodni. Przedstawiciele Hamasu przekazali, że odrzucają tę propozycję i żądają niezwłocznego przystąpienia do drugiej części porozumienia. Rzecznik grupy Hazem Kasem dodał w sobotę, że obecnie nie są prowadzone rozmowy na temat drugiego etapu rozejmu.

Wojska izraelskie ćwiczyły m.in. powrót do korytarza Necarim, czyli pasa ziemi dzielącego Strefę Gazy na część północną i południową – podał Kanał 12. Żołnierze opuścili korytarz Necarim kilka tygodni temu, realizując zapisy umowy rozejmowej.

Stacja dodała, że armia przygotowuje się też do relokacji ludności cywilnej z północy Strefy Gazy na jej południe. Północ palestyńskiego terytorium jest obszarem najbardziej zniszczonym trwającą 15 miesięcy wojną, w której zginęło ponad 48 tys. Palestyńczyków. W czasie konfliktu izraelska armia wysiedliła stamtąd większość cywilów. Po wprowadzeniu rozejmu wróciło tam kilkaset tysięcy osób.

Izrael chce przedłużyć pierwszą fazę rozejmu, by uwolnić kolejnych z 59 wciąż więzionych w Strefie Gazy zakładników, bez konieczności wikłania się w trudne negocjacje dotyczące całkowitego zakończenia wojny – komentowały media.

Drugi etap zakłada m.in. trwały rozejm, wydanie wszystkich żywych zakładników więzionych w Strefie Gazy i całkowite wycofanie wojsk izraelskich z tego terytorium.

Dla Hamasu zakładnicy pozostają jedyną mocną kartą przetargową i rządząca Strefą Gazy terrorystyczna organizacja nie wypuści ich, dopóki nie zostaną ustalone warunki trwałego pokoju – napisał w piątek izraelski dziennik „Haarec”.

Stanowiska stron w negocjacjach rozejmowych wydają się trudne do pogodzenia. Kwestią sporną pozostaje m.in. sprawa przyszłych rządów w Strefie Gazy. Izrael nie chce się zgodzić, by przy władzy pozostał Hamas.

W Izraelu premier Benjamin Netanjahu pozostaje pod presją skrajnie prawicowych koalicjantów, którzy dążą do wznowienia wojny i zniszczenia Hamasu, jednak większość społeczeństwa opowiada się za przedłużeniem umowy ratującej pozostałych zakładników.

W rozmowach pośredniczą USA, Egipt i Katar. Prezydent USA Donald Trump zapowiadał, że uszanuje każdą decyzję Netanjahu, w tym wznowienie wojny. Jego wysłannik na Bliski Wschód Steve Witkoff deklarował, że chce wdrożenia drugiego etapu.

Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito w nim około 1200 osób, a 251 porwano. 58 z uprowadzonych jest wciąż więzionych, według izraelskiej armii ponad połowa nie żyje.

Źródło: PAP

Pach

Artykuł Wojsko Izraela ćwiczy powrót do Strefy Gazy – i przesiedlenia ludności pochodzi z serwisu PCH24.pl.