Ważni kardynałowie oskarżeni o zaniedbania ws. nadużyć. Są wśród nich papabili

Kilku kardynałów kurialnych zostało oskarżonych o tuszowanie przestępstw seksualnych lub zaniedbania w ich zgłaszaniu i przepracowywaniu. Są wśród nich papabili.

Do watykańskiego Sekretariatu Stanu wpłynęły listy przygotowane przez organizację SNAP – Sieć Ocalałych Wykorzystywanych przez Duchownych (Survivors Network of those Abused by Priests). Organizacja została założona już w 1989 roku w Stanach Zjednoczonych. Powołując się na motu proprio „Vos estis lux mundi” z 2019 roku grupa przekonuje, że sześciu wpływowych purpuratów niewłaściwie zajęło się przypadkami nadużyć.

To następujący hierarchowie: Péter Erdö z Węgier, Kevin Farrell z Irlandii, Victor Fernández z Argentyny, Mario Grech z Malty, Robert Prevost z USA, Luis Tagle z Filipin. Wśród nich aż trzech uchodzi za papabili (Erdö, Grech i Tagle).

Nie chodzi tu o nowe zarzuty. SNAP zebrała informacje dostępne już wcześniej. Organizacja wysłała listy do Sekretariatu Stanu, adresując je do szefa tego najważniejszego watykańskiego urzędu, kardynała Pietro Parolina.

Na mocy „Vos estis lux mundi” zaniedbania w sprawie przestępstw seksualnych są karane przez prawo kościelne.

Wszystkim wymienionym kardynałom zarzuca się, że w czasie swojej posługi biskupiej nie zajęli się właściwie przypadkami wykorzystywania seksualnego przez księży. Chodzi o różne sytuacje: od braku rekacji, przez rażąco lekkie kary dla sprawców, po zlekceważenie ofiar.

Część z opisanych przez SNAP przypadków dotyczy lat 90., kiedy świadomość problemu nadużyć seksualnych była dość niska. Niektórym kardynałom zarzuca się jednak poważne błędy również w znacznie późniejszym okresie. Prymas Węgier kardynał Erdö miał dopuścić się niedopatrzeń w 2015 roku, a Fernández nawet w 2020 roku.

Sprawa tego drugiego jest zresztą dobrze znana. Kiedy w połowie 2023 roku Franciszek powołał go na urząd prefekta Dykasterii Nauki Wiary, SNAP szeroko opisała wydarzenia, do których doszło w diecezji La Plata w Argentynie. Fernández jako biskup mierzył się z przypadkiem księda oskarżonego o wykorzystywanie seksualne nieletniego chłopca. Odsunął go od posługi dość późno, nie wyciągając nigdy surowszych konsekwencji. Ksiądz ostatecznie popełnił samobójstwo przed zakończeniem swojego procesu. Fernández otwarcie przyznawał, że nie zachował się wówczas w pełni właściwie. Obejmując w 2023 roku urząd prefekta ogłosił, że chce bezpośrednio nadzorować tylko pion doktrynalny Dykasterii Nauki Wiary. Drugi z pionów, dyscyplinarny i stąd odpowiedzialny właśnie za nadzór nad procesami w sprawie nadużyć, prefekt kontroluje tylko pośrednio. Fernández prawdopodobnie nie naruszył w żaden sposób prawa. 

Kardynał Mario Grech, szef Sekretariatu Synodu, jako biskup Gozo na Malcie miał z kolei zbyt późno poinformować księdza o nałożonych na niego karach oraz nie zgłosić sprawy urzędom świeckim. Zarzuca mu się również powierzchowne i nieprzejrzyste zajęcie się przypadkiem zakonnic, które dopuszczały się nadużyć w domu dziecka. Z kolei kardynał Luis Tagle, pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, miał nie wyciągać odpowiednich konsekwencji wobec duchownych odpowiedzialnych za nadużycia jako prezes Caritas Internationalis.

Organizacja SNAP nie kryje, że swój list skierowała do Sekretariatu Stanu w związku z konklawe. Inicjatywę nazwano „Conclave Watch”. Chodziłoby o uniemożliwienie wyboru na papieża kardynałów, którzy popełniali błędy w przypadkach nadużyć seksualnych.

Problem polega na tym, że zarzuty kierowane przez SNAP są obarczone dużą słabością. „Vos estis lux mundi” to dokument z 2019 roku, a lwia część zaniedbań, o których mowa, wydarzyła się wcześniej. Większość oskarżonych kardynałów działał prawdopodobnie w granicach prawa, które nie było po prostu aż tak ostre, jak współcześnie.

Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl

Pach

Artykuł Ważni kardynałowie oskarżeni o zaniedbania ws. nadużyć. Są wśród nich papabili pochodzi z serwisu PCH24.pl.