Vuelta a Andalucia 2025: Tom Pidcock z etapem, Pavel Sivakov nowym liderem

2. etap Vuelta a Andalucia przyniósł nam kolejny pojedynek kolarzy walczących o klasyfikację generalną tego wyścigu. Po triumf z pięcioosobowej akcji faworytów sięgnął Tom Pidcock, a nowym liderem klasyfikacji generalnej został 3. na mecie Pavel Sivakov. Drugiego dnia rywalizacji ponownie zapowiadało się na ciekawe zmagania w ramach 71. edycji Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista Del […] The post Vuelta a Andalucia 2025: Tom Pidcock z etapem, Pavel Sivakov nowym liderem first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Lut 21, 2025 - 02:22
 0
Vuelta a Andalucia 2025: Tom Pidcock z etapem, Pavel Sivakov nowym liderem

2. etap Vuelta a Andalucia przyniósł nam kolejny pojedynek kolarzy walczących o klasyfikację generalną tego wyścigu. Po triumf z pięcioosobowej akcji faworytów sięgnął Tom Pidcock, a nowym liderem klasyfikacji generalnej został 3. na mecie Pavel Sivakov.

Drugiego dnia rywalizacji ponownie zapowiadało się na ciekawe zmagania w ramach 71. edycji Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista Del Sol. Na trasie znalazło się kilka trudnych podjazdów, a i finałowa ścianka miała potencjał na zrobienie różnic między faworytami – ostatnie 1200 metrów to średnio 8,2% nachylenia. W koszulce lidera do etapu przystępował Maxim Van Gils (Red Bull – BORA – hansgrohe).

altimetria-2

Od samego startu naprawdę wielu kolarzy było zainteresowanych znalezieniem się w odjeździe dnia. Po około 20 kilometrach oderwać zdołał się Igor Arrieta (UAE Team Emirates – XRG), przeskoków próbowali też m.in. Jordan Labrosse (Decathlon AG2R La Mondiale Team) czy Enric Mas (Movistar Team), ale wszystko co rusz się łączyło. Tak dotarliśmy aż do pierwszego przejazdu przez Alto de los Villares (8,8 km; 5,8%), gdzie oderwała się bardzo mocna, 7-osobowa ucieczka.

Na czele znaleźli się Igor Arrieta (UAE Team Emirates – XRG), Enric Mas (Movistar Team), Nicolas Prodhomme (Decathlon AG2R La Mondiale Team), Ådne Holter (Uno-X Mobility), Welay Hagos Berhe (Team Jayco AlUla), Axel Laurance (INEOS Grenadiers), Gianluca Brambilla (Q36.5 Pro Cycling Team). Po pierwszym przejeździe przez Alto de los Villares grupka miała 2 minuty przewagi, ale z czasem pogoń zaczęła działać i różnica ta spadła, a także zaczęły się kontrataki.

Gdy kamery dołączyły do kolarzy na czele mieliśmy około 15-osobową grupę, w której jechało m.in. 4 kolarzy UAE Team Emirates – XRG, w tym 3. w klasyfikacji generalnej Pavel Sivakov. Po podziałach Francuz rosyjskiego pochodzenia pozostał jednak jedynym przedstawicielem swojej ekipy w odjeździe, a towarzyszyli mu Clément Berthet i Johannes Staune-Mittet (Decathlon AG2R La Mondiale Team), Brandon Smith Rivera (INEOS Grenadiers) oraz Steff Cras (TotalEnergies). Z tyłu mocno gonili kolarze Red Bull – BORA – hansgrohe pracujący na rzecz Maxima Van Gilsa. Gdy tych zabrakło sojusznikiem Belga został m.in. również zainteresowany pogonią Tom Pidcock (Q36.5 Pro Cycling Team).

Kolejne kilometry przyniosły dalsze przetasowania i przed zjazdami po drugim przejeździe przez Alto de los Villares sytuacja prezentowała się następująco:

  1. Pavel Sivakov (UAE), Clément Berthet (Decathlon), Brandon Smith Rivera (INEOS)
  2. +0:10 Tom Pidcock (Q36.5), Enric Mas (Movistar)
  3. +0:20 Maxim Van Gils (Red Bull), Johannes Staune-Mittet (Decathlon)
  4. +0:35 Axel Laurance (INEOS), Steff Cras (Total), Ruben Guerreiro (Movistar), José Manuel Díaz (Burgos),

Pierwsza i druga grupa połączyła się pod koniec zjazdów, z kolei Maxim Van Gils pozbawiony pomocy zaczął tracić coraz więcej. 28 kilometrów przed metą jego strata przekroczyła minutę i zanosiło się, że dogoni go większy peleton, w którym mocno pracowali kolarze UAE Team Emirates – XRG – kręcili tam m.in. Tim Wellens, Marc Soler i Igor Arrieta.

Gdy peleton dogonił Maxima Van Gilsa do pracy oddelegowany został w nim Giovani Aleotti (Red Bull). Włoch wspierany jedynie okazyjnie przez Thomasa Gachignarda (Total) prowadził 12-osobową grupę, a ich strata do czołowej piątki cały czas rosła i 16 kilometrów przed metą przekroczyła 2 minuty.

4200 metrów przed metą na atak zdecydował się nie pracujący od dłuższego czasu Enric Mas. Za kolarzem z Movistaru momentalnie podążyli jednak rywale i grupa ponownie się połączyła, a zmiany dawał właściwie tylko Pavel Sivakov i Tom Pidcock. Z czasem i Brytyjczyk przestał wspierać Francuza, w efekcie czego przewaga uciekającej piątki mocno zaczęła spadać. Ostatni kilometr pokonywany był właściwie wyłącznie w formie skoków kolejnych kolarzy – nikt jednak nie odjechał, a na finiszu najlepszy okazał się być Tom Pidcock. Drugi był Brandon Smith Rivera, a etapowe podium uzupełnił Pavel Sivakov, który został nowym liderem klasyfikacji generalnej.