Tour of the Alps 2025: Giulio Ciccone wygrywa na otwarcie
Na 1. etapie tegorocznej edycji Tour of the Alps byliśmy świadkami jedynego finiszu pod górę, a najmocniejszy okazał się Giulio Ciccone i to kolarz Lidl-Trek został pierwszym liderem wyścigu. Wyścig rozpoczyna się we Włoszech, w miejscowości San Lorenzo Dorsino (usytuowane są tu start i meta). Kolarze będą mieli do przejechania 148,5 km (jak to na […] The post Tour of the Alps 2025: Giulio Ciccone wygrywa na otwarcie first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Na 1. etapie tegorocznej edycji Tour of the Alps byliśmy świadkami jedynego finiszu pod górę, a najmocniejszy okazał się Giulio Ciccone i to kolarz Lidl-Trek został pierwszym liderem wyścigu.
Wyścig rozpoczyna się we Włoszech, w miejscowości San Lorenzo Dorsino (usytuowane są tu start i meta). Kolarze będą mieli do przejechania 148,5 km (jak to na każdym etapie będzie się powtarzać) górzystej trasy. Na trasie usytuowane są dwie premie punktowe w Andalo oraz Cles. Pojawią się również dwie premie górskie, pierwszej kategorii Campo Carlo Magno (14,4 km, śr 6,2%) oraz drugiej kategorii Passo del Durone (6,3 km, śr 7,8%).
Od początku wyścigu było wysokie tempo, już chwilę po starcie swojego szczęścia spróbowali: Finlay Pickering (Bahrain – Victorious), Andrew August (INEOS Grenadiers) oraz Davide Bais (Team Polti VisitMalta) i zabrali się oni do ucieczki. Chwilę za tą trójką z peletonu odjechał Emanuel Zangerle (Team Vorarlberg) i przez bardzo długi czas jechał samotnie, próbując dogonić prowadzącą trójkę.
Chwilę po starcie usytuowana była pierwsza premia punktowa w miejscowości Andalo, pełną pulę zgarnął Davide Bais, a za nim linie przekroczyli Andrew August i Finlay Pickering. Po długiej walcę, tuż przed drugą premią punktową peleton dogonił Emanuela Zangarle, natomiast prowadząca trójka miała ponad 4 minuty przewagi. Wyżej wspomnianą drugą premię punktową w Cles wygrał Finlay Pickering.
Następnie na 59 kilometrów do mety zawodnicy przejechali przez pierwszą premię górską tego wyścigu, pełną pulę dziesięciu punktów na premii pierwszej kategorii w Campo Carlo Magno (14,4km, śr 6,2%) zgarnął Finlay Pickering.
Następnie na kolarzy czekał ponad 30-kilometrowy zjazd, od razu po jego zakończeniu zawodnicy zaczęli wspinaczkę na Passo del Durone (6,3km, śr 7,8%). U podnóży przewaga ucieczki wynosiła około 30 sekund i kwestią czasu było doścignięcie ich przez peleton. Nastąpiło to na 25 kilometrów do mety, jednak Finlay Pickering nie miał zamiaru się poddawać i ponownie, tym razem samotnie spróbował odjechać peletonowi.
Mniej więcej w połowie podjazdu z grupy zaatakował Eddie Dunbar (Team Jayco AlUla) i dość szybko dojechał do jadącego z przodu Finlaya Pickeringa. Po chwili doskoczył do nich kolejny zawodnik, był to Alessio Martinelli (VF Group – Bardiani CSF – Faizanè). Na ich nieszczęście bardzo mocne tempo nadawała ekipa Lidl – Trek i prowadząca trójka bardzo szybko została doścignięta.
W głównej grupie pojawiła się chwila przestoju, skorzystali z tego Paul Double (Team Jayco AlUla), Jefferson Alexander Cepeda (EF Education – EasyPost) i Paul Seixas (Decathlon AG2R La Mondiale Team). Odjechali oni od zredukowanego peletonu i w trójkę zmierzali ku szczytu. Ekwadorczyk z EF Education – EasyPost był znacznie silniejszy od swoich kompanów z ucieczki i odjeżdżając od nich samotnie przekroczył linie na szczycie Passo del Durone, dodatkowo zgarniając pełną pulę, sześciu punktów, do klasyfikacji górskiej.
Ucieczka Ekwadorczyka zakończyła się na niespełna 10 kilometrów przed metą, a to oznaczało, że stosunkowo duża grupa faworytów wspólnie zbliżała się do finiszu w San Lorenzo Dorsino. Inny pomysł miał jeszcze Mattia Bais (Team Polti VisitMalta), który ruszył do przodu na 8 kilometrów przed metą, ale Włoch był pod ścisłą kontrolą grupy, w której pracowali głównie zawodnicy Red Bull – BORA – hansgrohe. Przygoda Mattia Baisa przed grupą zakończyła się na około 1900 metrów przed metą.
W końcówce kontrolę nad peletonem objęli kolarze Lidl-Trek, ale na ostatnią prostą jako pierwszy wjechał Max Poole (Team Picnic PostNL). Młody Brytyjczyk nie dał jednak rady wytrzymać na podjeździe i rywale wyprzedzili go, a najszybciej zrobił to Giulio Ciccone (Lidl-Trek), który charakterystycznym dla siebie wyrzutem okularków w stronę publiczności celebrował kolejną piękną wygraną w swojej karierze.
Wyniki 1. etapu Tour of the Alps 2025:
Wyniki dostarcza FirstCycling.comThe post Tour of the Alps 2025: Giulio Ciccone wygrywa na otwarcie first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.