„To jest droga, której musimy się trzymać”. Kieran McKenna otwarcie po przegranej z Crystal Palace
Widmo spadku coraz mocniej zagląda w oczy ekipy z Portman Road. Wyjazdowe spotkanie Ipswich Town zakończyło się porażką 0:1 z Crystal Palace. Do końca sezonu zostało zaledwie dziesięć meczów, a sytuacja w tabeli ligowej wciąż nie ulega poprawie. Po starciu z drużyną Orłów głos w sprawie ostatnich rezultatów swojego zespołu zabrał Kieran McKenna. Sezon 2024/25 [...] Artykuł „To jest droga, której musimy się trzymać”. Kieran McKenna otwarcie po przegranej z Crystal Palace pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.

Widmo spadku coraz mocniej zagląda w oczy ekipy z Portman Road. Wyjazdowe spotkanie Ipswich Town zakończyło się porażką 0:1 z Crystal Palace. Do końca sezonu zostało zaledwie dziesięć meczów, a sytuacja w tabeli ligowej wciąż nie ulega poprawie. Po starciu z drużyną Orłów głos w sprawie ostatnich rezultatów swojego zespołu zabrał Kieran McKenna.
Sezon 2024/25 w wykonaniu beniaminków Premier League układa się katastrofalnie. Przed startem rozgrywek pewną ekscytację budziła drużyna Ipswich Town, która w fantastyczny sposób wywalczyła dwa bezpośrednie awanse i dotarła do najwyższej klasy rozgrywkowej. Jednym z mankamentów, jaki można było dostrzec na wstępnym etapie sezonu, był niewątpliwie brak doświadczenia ekipy z Portman Road wraz z Kieranem McKenną w roli szkoleniowca.
Irlandczyk osiągnął niezwykły sukces na poziomach League One oraz Championship, jednak na poziomie angielskiej elity walka o punkty stanowi nie lada wyzwanie. W sobotnim spotkaniu z Crystal Palace gracze The Tractor Boys znów musieli obejść się smakiem, przegrywając 0:1 po golu Ismaili Sarra. Po ostatnim gwizdku sędziego Kieran McKenna udzielił szczerego wywiadu dla Premier League Productions. 38-latek podkreśla wysoki poziom rozgrywek i wierzy, że obrane przez niego metody pracy niebawem przyniosą pozytywne efekty. Zdaniem irlandzkiego szkoleniowca jego podopieczni zrobili wszystko, aby rezultat na Selhurst Park był zgoła odmienny.
„To był naprawdę zacięty mecz. Mieliśmy wiele okazji do zdobycia bramki. Szczęście nie było po naszej stronie. Różnice są naprawdę niewielkie, a poziom rozgrywek jest wysoki. Byliśmy dziś niezwykle blisko zdobycia punktów, ale to frustrujące dla klubu, że tego nie zrobiliśmy. Zasłużyliśmy na coś w tym meczu. Nie mogę prosić o nic więcej od graczy, którzy byli fantastyczni. Przyjechaliśmy tutaj w uszczuplonym składzie i rywalizowaliśmy z powodzeniem. Wciąż możemy się poprawić i uważam, że robimy postępy. To jest droga, której musimy się trzymać”.
Narrowly beaten.#CRYIPS | @Nustone_UK pic.twitter.com/4amYhMbbR3
— Ipswich Town (@IpswichTown) March 8, 2025
„Przez cały sezon brakowało nam ważnych graczy i ten stan rzeczy nadal trwa. Kalvin Phillips zagrał dziś naprawdę dobrze. Zaczyna osiągać poziom, do którego jest zdolny i który pokazywał wcześniej. W miarę upływu sezonu jest coraz mniej meczów, więc musimy powiększać swój dorobek już teraz, jednocześnie kontynuując pracę w ten sam sposób. Jedyną rzeczą, która sprawi, że poczujemy się lepiej, jest urwanie punktów Nottingham Forest. Grupa wie, że jesteśmy coraz bliżej zdobycia punktów. Zdajemy sobie sprawę, że jeden wynik zmieni postrzeganie rzeczy”.
Ipswich Town zajmuje dopiero 18. lokatę w ligowej tabeli z 17 oczkami na koncie, wyprzedzając jedynie Leicester City oraz Southampton. Następną okazję na nawiązanie bezpośredniej walki o utrzymanie Kieran McKenna i spółka będą mieli już za tydzień. Tym razem The Tractor Boys podejmą na własnym stadionie Nottingham Forest, które wczoraj pokonało Manchester City na City Ground 1:0. Starcie beniaminka z rewelacją obecnej kampanii Premier League odbędzie się w sobotę 15 marca o 16:00.
Artykuł „To jest droga, której musimy się trzymać”. Kieran McKenna otwarcie po przegranej z Crystal Palace pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.