Tak poszło Chwalińskiej w Madrycie. Było już 5:2 dla Polki
Wprawdzie Maja Chwalińska nie była faworytką w pierwszym meczu kwalifikacji do turnieju WTA 1000 w Madrycie, lecz można było oczekiwać, że sprawi niespodziankę i pokona Cristinę Bucsę. Początek spotkania nawet zwiastował taki scenariusz. Dalsza część zamieniła się jednak w dominację Hiszpanki, a drugi set to wręcz pogrom naszej rodaczki.

