Szef ASO: „Chcemy, żeby na starcie Touru znalazły się najlepsze drużyny niezależnie od narodowości”

Pro Teamy walczą o dziką kartę na wielkie toury i jest to główny temat dyskusji medialnych w zachodnich mediach. Przepytany na tę okoliczność został nawet stojący na czele Amaury Sport Organization, czyli organizatora Tour de France, Yann Le Moenner. Ten wskazał wprost, że pod kątem zaproszeń obecnie ważniejsze jest kryterium jakościowe niż ewentualna francuska narodowość […] The post Szef ASO: „Chcemy, żeby na starcie Touru znalazły się najlepsze drużyny niezależnie od narodowości” first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.

Lut 11, 2025 - 18:58
 0
Szef ASO: „Chcemy, żeby na starcie Touru znalazły się najlepsze drużyny niezależnie od narodowości”

Pro Teamy walczą o dziką kartę na wielkie toury i jest to główny temat dyskusji medialnych w zachodnich mediach. Przepytany na tę okoliczność został nawet stojący na czele Amaury Sport Organization, czyli organizatora Tour de France, Yann Le Moenner. Ten wskazał wprost, że pod kątem zaproszeń obecnie ważniejsze jest kryterium jakościowe niż ewentualna francuska narodowość ekipy.

Norweskie Uno-X Mobility, szwajcarskie Tudor Pro Cycling Team i Q36.5 Pro Cycling Team, w przeszłości np. amerykańskie Team Novo Nordisk, a od 2026 roku zarejestrowane we Francji, acz w gruncie rzeczy mające holenderskie korzenie Unibet Tietema Rockets – wiele ekipy obecnie, niegdyś bądź w przyszłości starało się o dziką kartę na Tour de France. Jednym się to udawało, w innych przypadkach kończyło się na medialnych deklaracjach o tym, że zespół próbuje takową zdobyć. Jak proces pozyskiwania takiego zaproszenia wygląda jednak od drugiej strony? Opowiedział o tym osobiście CEO A.S.O., czyli Yann Le Moenner.

Najważniejszym kryterium jest siła zawodników i poziom profesjonalizmu zespołu. Abyśmy wysłali zaproszenie musimy mieć pewność, że drużyna jest bardzo silna i dobrze zorganizowana. Muszą być na pewnym poziomie, którego od nich oczekujemy. Dzięki temu wyznaczyliśmy pewien standard. To jest po prostu najsprawiedliwsze kryterium dla wszystkich zespołów i zawodników, którzy wkładają w to wiele wysiłku. Organizujemy zawody na najwyższym światowym poziomie. Potem po prostu chcemy, żeby na starcie znalazły się najlepsze drużyny, nieważne, czy będą to Francuzi, Szwajcarzy, Norwegowie, Belgowie czy Holendrzy. We wszystkich tych krajach są drużyny, które są tego warte. Dobrzy kolarze tworzą dobry zespół. Z drugiej strony mamy też projekty takie jak Uno-X Mobility. Budują zespół, który jest silny pod każdym względem i zapewnia atrakcyjny styl ścigania. Uczestniczą w Tourze od dwóch lat. Istnieje kilka strategii, które mogą zadziałać

— mówił Yann Le Moenner, który tym samym próbował zaprzeczyć jakoby francuskie drużyny miały łatwiej w pozyskiwaniu dzikiej karty na Tour de France.

Cóż, deklaracje szefa A.S.O. to jedno, ale jednak czyste statystyki mówią co innego. W przeszłości posiadanie francuskiej licencji było niemalże przepustką do udziału w Wielkiej Pętli. Czy te czasy minęły? Brakuje tu odpowiedniej próby badawczej – w ostatnich dwóch sezonach w drugiej dywizji z francuskich drużyn zarejestrowane było bowiem jedynie TotalEnergies, które oprócz odpowiedniej flagi przy nazwie bez wątpienia spełnia także pozostałe kryteria. Teraz otwiera się jednak dyskusja na nowo, albowiem głośno o chęci udziału w Tour de France 2026 mówią włodarze Unibet Tietema Rockets – ekipy, która od tego roku zarejestrowana jest we Francji.

Uważamy, że to świetnie, że możemy dać nowym zespołom szansę w wyścigach jednodniowych. W Unibet Tietema Rockets nie boją się bruków ulic i lubią trudne warunki pogodowe. Wierzymy, że zespół ten będzie ciężko pracował by pokazać się w Paryż-Roubaix, na które zaprosiliśmy ich w tym roku. Jednocześnie wiemy, że jako drużyna mają jeszcze dużo pracy do wykonania, ale dobrze jest mieć marzenia. Tylko starania mogą sprawić, że pewnego dnia twoje marzenia mogą się spełnić. Radzę im, aby kontynuowali te działania. Kto wie co przyniesie przyszłość, aczkolwiek nie będzie im łatwiej dzięki francuskiej fladze przy nazwie

— rozwinął Yann Le Moenner, którego następnie zapytano o tegoroczne dzikie karty.

Ciężko pracujemy nad tym by podjąć właściwe wybory. Ostateczną decyzję podejmuje Christian Prudhomme, ale omawiamy ją wspólnie. Oczywistym jest przecież, że jest wiele drużyn, które chcą wziąć udział w Tour de France. W tym roku zdecydowanie jest duża konkurencja, a dla wszystkich zabraknie miejsca

— zakończył CEO A.S.O. przepytywany przez WielerFlitsa.

Tour de France w 2025 roku rozpocznie się 5 lipca w Lille, zaś metę na Polach Elizejskich w Paryżu kolarze osiągną 27 lipca. Na ten moment pewne udziału w Wielkiej Pętli mogą być wszystkie World Teamy, a także Lotto oraz Israel-Premier Tech, które korzystają z obligatoryjnej dzikiej karty przysługującej najlepszym drużynom drugiej dywizji w sezonie 2024. Pełny przebieg trasy 112. edycji Tour de France znajdą Państwo pod tym linkiem.The post Szef ASO: „Chcemy, żeby na starcie Touru znalazły się najlepsze drużyny niezależnie od narodowości” first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.