
Stany Zjednoczone wstrzymały nie tylko dostawy broni, ale i wymianę informacji wywiadowczych z Ukrainą. To już oficjalna wiadomość, potwierdzona przez szefa CIA. Działania USA coraz bardziej sprzyjają Rosji, a nie zachodnim sojusznikom.
Dyrektor CIA John Ratcliffe przekazał w środę, że Stany Zjednoczone wstrzymały dostawy broni i wymianę informacji wywiadowczych z Ukrainą po spotkaniu prezydentów USA i Ukrainy w Gabinecie Owalnym.
Coraz trudniejsza sytuacja Ukrainy. Kolejna kluczowa pomoc odcięta
Korespondent Białego Domu Edward Lawrence zacytował Ratcliffe’a w serwisie X informując, że dyrektor CIA czeka na "współpracę z Ukrainą w celu osiągnięcia pokoju po liście do prezydenta USA".
Przed wydaniem tego oświadczenia "Financial Times", powołując się na urzędników zaznajomionych ze sprawą, poinformował, że Stany Zjednoczone zaprzestały wymiany informacji wywiadowczych z Kijowem. Jakby tego było mało, Stany Zjednoczone podobno zakazały Wielkiej Brytanii dzielenia się amerykańskimi informacjami wywiadowczymi z Kijowem.
O co chodzi ze wspomnianym listem? Trump we wtorek podczas swojego wystąpienia przed Kongresem stwierdził, że otrzymał list od ukraińskiego przywódcy, w którym ten wyraził gotowość do negocjacji.
Prezydent USA zacytował słowa Wołodymyra Zełenskiego, zgodnie z którymi prezydent Ukrainy miał zadeklarować gotowość, "by jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć osiągnięcie trwałego pokoju" oraz do podpisania z USA umowy o minerałach.
– Doceniam ten list. Dostałem go przed chwilą. Jednocześnie prowadziliśmy poważne rozmowy z Rosją i otrzymaliśmy silne sygnały, że są gotowi na pokój – mówił Trump.
Przemówienie Trumpa przed Kongresem i wpis Zełenskiego
Jednak ambasada Ukrainy w Waszyngtonie zdementowała te informacje, wyjaśniając, że Trump powoływał się na wtorkowy wpis Zełenskiego w mediach społecznościowych, a nie na oficjalny dokument.
Przypomnijmy: po fatalnym spotkaniu w Waszyngtonie Biały Dom poinformował o zawieszeniu pomocy wojskowej dla Ukrainy, ale nie było wówczas mowy o pomocy wywiadowczej. "Chciałbym ponownie podkreślić zaangażowanie Ukrainy na rzecz pokoju" – napisał we wtorek w serwisie X prezydent Wołodymyr Zełenski, komentując ten ruch.
"Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej przystąpić do negocjacji, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraińcy. Mój zespół i ja jesteśmy gotowi pracować pod silnym przywództwem prezydenta Trumpa, aby uzyskać trwały pokój" – podkreślił.
"Naprawdę doceniamy, jak wiele Ameryka zrobiła, aby pomóc Ukrainie utrzymać suwerenność i niepodległość. I pamiętamy moment, kiedy wszystko się zmieniło, gdy prezydent Trump wyposażył Ukrainę w Javeliny. Jesteśmy za to wdzięczni" – wskazał ukraiński przywódca.