Strefa Czystego Transportu w Krakowie później. Start najwcześniej 1 grudnia

Konsultacje społeczne dotyczące Strefy Czystego Transportu w Krakowie dobiegły końca. We wtorek urzędnicy Zarządu Transportu Publicznego podsumowali ich wyniki i przedstawili dalsze plany. Decyzja jest jasna: strefa zostanie wdrożona, ale na zmienionych zasadach, bardziej dostosowanych do oczekiwań mieszkańców.

17 stycznia zakończył się proces konsultacji społecznych w sprawie planowanego wdrożenia strefy czystego transportu w Krakowie. Dyskusje prowadzone w tym czasie wzbudzały duże emocje i często dzieliły mieszkańców. Spotkania odbywały się w napiętej atmosferze, a zwolennicy zmian nieraz musieli mierzyć się z głośnymi protestami przeciwników SCT.

„Tak się traktuje mieszkańców Krakowa?” Organizacyjny bałagan podczas konsultacji SCT

Łącznie wpłynęło blisko 20 tysięcy uwag i opinii, zgłaszanych elektronicznie, mailowo oraz na papierowych formularzach. Wszystkie przekazane informacje poddano szczegółowej analizie, dzięki której zidentyfikowano główne zagadnienia poruszane przez uczestników konsultacji.

W odpowiedzi na uwagi zgłoszone podczas konsultacji społecznych, Prezydent Miasta Krakowa zapowiedział wprowadzenie nowych zasad dotyczących Strefy Czystego Transportu (SCT). Zgodnie z tymi zapowiedziami, SCT nie będzie obowiązywać pojazdów, którymi obecnie poruszają się mieszkańcy Krakowa. Oznacza to, że osoby, które posiadają Kartę Krakowską, będą mogły korzystać z tych samych rozwiązań, które funkcjonują w ramach Strefy Płatnego Parkowania, co pozwoli na utrzymanie dotychczasowych przywilejów w zakresie parkowania.

Granice nowej strefy zostaną wyznaczone do IV obwodnicy autostradowej, co obejmuje centralną część miasta oraz niektóre obszary na obrzeżach. Dzięki temu, Strefa Czystego Transportu będzie dotyczyć najbardziej newralgicznych części Krakowa, jednocześnie nie rozciągając się na całe miasto. Ma to na celu poprawę jakości powietrza w kluczowych rejonach, gdzie zanieczyszczenie powietrza jest najwyższe, bez nadmiernego wpływu na codzienne życie mieszkańców.

Nowe regulacje mają wejść w życie najwcześniej 1 grudnia. Dzięki temu mieszkańcy Krakowa oraz osoby prowadzące działalność gospodarczą będą miały czas na przygotowanie się do nadchodzących zmian i dostosowanie swoich pojazdów do wymogów strefy.

Dodatkowo, przez trzy lata obowiązywać będą opłaty dla pojazdów spoza Krakowa, które nie spełniają norm emisji spalin. Oznacza to, że osoby posiadające samochody zarejestrowane poza miastem będą musiały ponosić dodatkowe koszty, jeśli ich pojazdy emitują zanieczyszczenia przekraczające dopuszczalne normy. To rozwiązanie ma na celu motywowanie do korzystania z bardziej ekologicznych pojazdów oraz poprawę jakości powietrza w Krakowie.

Podczas konsultacji mieszkańcy wyrazili zróżnicowane opinie na temat SCT. Część z nich popiera ograniczenie ruchu samochodowego, ale kluczowym czynnikiem jest dla nich stopień restrykcyjności nowych przepisów. Niemal jedna trzecia ankietowanych zgodziłaby się na strefę nawet w jej najbardziej surowej formie, natomiast co czwarty badany sprzeciwia się jej wprowadzeniu w jakiejkolwiek wersji. Wśród właścicieli samochodów poparcie dla SCT jest nieco niższe, a osoby korzystające z aut w celach służbowych wyrażają największe obawy wobec proponowanych zmian.

Łukasz Franek: „Opłata za wjazd do Strefy Czystego Transportu ma mieć charakter motywacyjny”

Badania pokazały również, że średni wiek samochodu używanego przez mieszkańców Krakowa do celów zawodowych wynosi prawie osiem lat. Istotnym czynnikiem jest także rodzaj paliwa – 41 procent badanych kierowców deklaruje, że korzysta z aut z silnikiem Diesla, co może mieć kluczowe znaczenie przy przyszłych regulacjach.

Podczas konsultacji pojawiały się różne propozycje dotyczące obszaru strefy. Niektórzy mieszkańcy postulowali całkowite wycofanie się z tego pomysłu, inni optowali za jej ograniczeniem do ścisłego centrum lub jednej z obwodnic, a kolejna grupa widziałaby SCT obejmującą całe miasto i gminy ościenne. Podobne rozbieżności pojawiły się w kwestii praw nabytych do już zakupionych pojazdów – część mieszkańców uważała, że należy je zachować, inni opowiadali się za zaostrzeniem przepisów lub wprowadzeniem rozróżnienia pomiędzy samochodami z silnikiem Diesla i benzynowymi.

Nie zabrakło również pytań o to, jak wcześnie kierowcy powinni otrzymać informację o wprowadzeniu nowych regulacji. Zdania w tej kwestii były podzielone – niektórzy uznawali, że zmiany powinny nastąpić jak najszybciej, inni postulowali okres przejściowy wynoszący od 10 do 15 lat, a część respondentów sugerowała nawet kilkudziesięcioletni horyzont czasowy, który pozwoliłby na naturalną wymianę pojazdów.

Artykuł Strefa Czystego Transportu w Krakowie później. Start najwcześniej 1 grudnia pochodzi z serwisu KRKnews.