Start traci Polaka – Karolak wypada z gry!

Co prawda PGE Start Lublin pewnie pokonał Tauron GTK Gliwice 91:74, ale zmartwieniem dla trenera Wojciecha Kamińskiego jest kontuzja Jakuba Karolaka, który nie będzie dostępny w najbliższym czasie. Nawet możliwy jest scenariusz, że zawodnika nie zobaczymy już w tym sezonie.

PGE Start Lublin – jeśli weźmiemy pod uwagę duże punkty – po zwycięstwie nad Tauron GTK Gliwice jest… na drugim miejscu. Lublinianie mają bilans 12:7. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego bez większych problemów pokonali gliwiczan, zdobywając aż 35 punktów w trzeciej kwarcie. Najlepiej pod względem punktowym wypadł Tevon Brown (autor 20 pkt).

– Chcieliśmy zmazać plamę po porażce z Górnikiem w Pucharze Polski. W starciu z GTK pierwsza połowa nie była udana w naszym wykonaniu. Po przerwie złapaliśmy swój rytm i nasza gra wyglądała zupełnie inaczej. Oby utrzymać ten stan jak najdłużej – mówi Wojciech Kamiński, trener PGE Startu Lublin.

W sobotnim spotkaniu polski szkoleniowiec musiał sobie radzić bez Jakuba Karolaka, najlepszego Polaka w zespole, który po pierwszej rundzie PLK miał na swoim koncie więcej punktów niż… pozostali krajowi zawodnicy.

Karolak ma problemy z kolanem. Wiemy, że w ostatnim czasie przeszedł serię badań medycznych. Na razie nie wiadomo, jak długa będzie jego przerwa. Tego też nie był w stanie ocenić Wojciech Kamiński, którego pytaliśmy o stan zdrowia zawodnika. Pewne jest jedno: w najbliższym czasie będzie poza składem. Nawet możliwy jest scenariusz, że nie zobaczymy go już w tym sezonie.

– Na pewno czeka go przerwa. Jak długa? Tego jeszcze nie wiemy, choć spodziewałbym się dłuższej przerwy. Czekamy jeszcze na opisy badań, które Kuba przeszedł w ostatnim czasie. To złożona sytuacja, o której nie chcę mówić – podkreśla Wojciech Kamiński.

W meczu z Tauron GTK Gliwice polscy zawodnicy w PGE Starcie zdobyli zaledwie 14 punktów. Czy można spodziewać się, że lublinianie w najbliższym czasie wzmocnią krajową rotację? W kuluarach mówi się o tym, że klub wstępnie pytał o sytuację niektórych polskich graczy.

– To wielowątkowa kwestia. Patrzymy i śledzimy rynek. Sytuacja jest dynamiczna. Do zamknięcia okna transferowego jest jeszcze trochę czasu. Nie mówię w tej kwestii ani „tak” ani „nie”. Na pewno damy szansę graczom, których mamy obecnie w składzie – zaznacza trener PGE Startu.

Artykuł Start traci Polaka – Karolak wypada z gry! pochodzi z serwisu Z Krainy NBA.