Rozdzielenie - sezon 2, odcinek 5 - recenzja
Nowy odcinek Rozdzielenia nie był tak dziwaczny jak poprzedni, ale historia wciąż intrygowała i zaskakiwała absurdalnymi wydarzeniami.Po cudacznym wyjeździe integracyjnym ciekawiło, jak bohaterowie zareagują na "śmierć" Irvinga i powrót Helly R., gdy znajdą się ponownie w biurze. Zgodnie z przewidywaniami wszyscy byli wzburzeni, a Mark wyglądał na przybitego. Milchick zgodził się na przeprowadzenie pogrzebu, aby zamknąć temat współpracownika. Ceremonia była dziwna ze względu na kilkusekundową chwilę...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl


Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl