Raducanu podjęła drastyczną decyzję. Koniec
- Dosłownie nie widziałam piłki przez łzy. Ledwo mogłam oddychać - opowiadała Emma Raducanu o tym, co ją spotkało podczas turnieju w Dubaju. Brytyjka nagle rozpłakała się i schowała za stanowiskiem sędziowskim. Jak się okazało, wszystko przez obecność dręczącego ją stalkera, który pojawił się na trybunach. Trzy tygodnie po tamtych wydarzeniach tenisistka zdecydowała się na radykalny krok.

