PZPN zaśmiał się Wiśle Kraków w twarz. Kontrowersyjna decyzja

Polski Związek Piłki Nożnej chyba postanowił zadrwić sobie z Wisły i na sędziego najbliższego meczu krakowian wyznaczył Piotra Rzucidłę, do którego od kilku dni 13-krotni mistrzowie Polski mają wielkie pretensje.

Zaczęło się od sobotniego meczu Warta Poznań – Wisła Kraków. W pierwszej połowie Jakub Kiełb ostro sfaulował Kacpra Dudę i dostał za to tylko żółtą kartkę. Jednak zdaniem krakowian, a także wielu obserwatorów, zawodnikowi z Poznania bezwzględnie należała się kartka czerwona.

– To jest po prostu meczące. Zaraz po tym faulu Wisła przestała na dłuższą chwilę grać jako drużyna. Jeśli takie zachowania nie będą piętnowane natychmiast – zamiast wspierać grę w piłkę nigdy się piłkarsko nie rozwiniemy. Techniczny sędzia zwracający uwagę sztabowi za reakcję na ten faul, powinien wyposażyć się w okulary – grzmiał w mediach społecznościowych Jarosław Królewski, prezes Wisły.

Jaka była odpowiedź Polskiego Związku Piłki Nożnej? Na środowy mecz Wisła – Chrobry Głogów na sędziego głównego wyznaczono Piotra Rzucidłę, który był sędzią VAR podczas spotkania Warta – Wisła i to właśnie on odpowiada za to, że arbiter główny nie zdecydował się obejrzeć powtórki ostrego faulu Kiełba.

– Robią sobie z nas jaja. To istna kpina – piszą kibice Wisły w mediach społecznościowych i dodają, że nieodpowiedzialną decyzją PZPN w trudnej sytuacji stawia także sędziego Rzucidłę.

Mecz Wisła – Chrobry w środę o godz. 18. Krakowianie walczą o jak najlepszą pozycję w strefie barażowej, a rywale bronią się przed spadkiem.

Michał Lop

Artykuł PZPN zaśmiał się Wiśle Kraków w twarz. Kontrowersyjna decyzja pochodzi z serwisu KRKnews.