Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Tusk: Bądźmy gotowi na każdy scenariusz
Od dwóch dni w Biebrzańskim Parku Narodowym na Podlasiu szaleje pożar. Ogień nie rozprzestrzenia się już, ale wciąż nie jest kontrolowany. Obejmuje już ponad 450 ha. Na miejsce w poniedziałek udał się premier Donald Tusk, który spotkał się ze służbami. Przyjechał tam także Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych. "Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby ewakuowania ludności" - powiedział premier.

Od dwóch dni w Biebrzańskim Parku Narodowym na Podlasiu szaleje pożar. Ogień nie rozprzestrzenia się już, ale wciąż nie jest kontrolowany. Obejmuje już ponad 450 ha. Na miejsce w poniedziałek udał się premier Donald Tusk, który spotkał się ze służbami. Przyjechał tam także Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych. "Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby ewakuowania ludności" - powiedział premier.