Popularna przewodniczka turystyczna z Bydgoszczy nie żyje. "Martyna z plecakiem" odeszła
- W głowie zamiast strachu, pisania testamentów i wybierania się do hospicjum jest masa planów, radości i pomysłów - pisała Martyna Neweluk kilka dni temu. Wsparcie dla niej płynęło z wielu stron. Nowotwór był silniejszy.

