Pojechałem na ferie pociągiem w Karkonosze. Zmieniony skład, na trasie wypadek i chaos
Pociąg nagle hamuje. Ze stolików spadają termosy i napoje. Nawet z górnych półek zleciało kilka plecaków. Potem cisza, a po chwili nerwowe krzyki kolejarzy. Już wiadomo, że doszło do wypadku.

