Nieprawidłowości w znakowaniu mięsa. Kolejne przypadki fałszywych informacji o kraju pochodzenia (wideo)

Podczas marcowej kontroli mięsa wieprzowego, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wykryła szereg nieprawidłowości w oznakowaniu produktów. Co czwarta partia mięsa była oznaczona niezgodnie z rzeczywistością, a w kilkudziesięciu przypadkach doszło do fałszowania kraju pochodzenia.

Kwi 6, 2025 - 08:38
 0
Nieprawidłowości w znakowaniu mięsa. Kolejne przypadki fałszywych informacji o kraju pochodzenia (wideo)

Znakowanie pochodzenia mięsa pozostaje jednym z kluczowych elementów, na które zwracają uwagę konsumenci dokonujący zakupów. Z tego powodu IJHARS (Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych) przeprowadziła kolejną ogólnopolską kontrolę, której celem było zweryfikowanie, czy sklepy rzetelnie informują klientów o pochodzeniu oferowanego mięsa wieprzowego – zarówno pakowanego, jak i sprzedawanego luzem.

Kontrola przeprowadzona w marcu 2025 roku objęła 167 sklepów wielkopowierzchniowych, w których sprawdzono łącznie 593 partie mięsa o łącznej masie niemal 8 ton. Wyniki nie napawają optymizmem – w 50 placówkach (29,9% ogółu) stwierdzono nieprawidłowości. W związku z nieprawidłowym znakowaniem zakwestionowano aż 144 partie mięsa – co czwartą skontrolowaną – o łącznej masie 923,3 kg.

Szczególnie poważne naruszenia dotyczyły 26 partii mięsa oznaczonych jako „polskie”, których pochodzenie okazało się inne. Inspektorzy ustalili, że: 12 partii pochodziło z Niemiec, 6 z Danii, 3 z Hiszpanii, 2 z Wielkiej Brytanii, 1 z Belgii, 1 z Holandii i 1 z Węgier. Wobec handlowców, którzy dopuścili się fałszowania informacji o kraju pochodzenia, wszczęto postępowania administracyjne – zarówno w sprawie zafałszowania żywności, jak i naruszenia obowiązujących przepisów o jakości handlowej.

Dla porównania, w lutym 2025 roku – podczas podobnej kontroli – nieprawidłowości stwierdzono jedynie w 9,8% partii mięsa. W marcu odsetek ten wzrósł do 24,3%, co jednoznacznie wskazuje na pogorszenie się sytuacji.

Pozostałe naruszenia wykazane podczas marcowej kontroli to m.in.: brak informacji o pochodzeniu oraz brak grafiki flagi kraju, nieuprawnione oznaczanie produktów jako „Produkt Polski” (3 przypadki spośród 56 partii oznakowanych w ten sposób), sprzedaż przeterminowanego mięsa (1 przypadek).

W wyniku wykrytych nieprawidłowości IJHARS wszczęła 50 postępowań administracyjnych, które mogą skutkować wymierzeniem kar pieniężnych za wprowadzenie do obrotu produktów niezgodnych z przepisami.

Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, dr Przemysław Rzodkiewicz, przypomina, że nieprawidłowe oznakowanie krajem pochodzenia wprowadza konsumenta w błąd i stanowi zafałszowanie żywności. Handlowcom grożą kary finansowe w wysokości od 1000 zł aż do 10% rocznego przychodu.

IJHARS zapowiada dalsze kontrole w zakresie prawidłowego znakowania mięsa. Konsumenci powinni pamiętać, że zarówno prawo krajowe, jak i unijne, nakłada obowiązek podawania kraju pochodzenia na etykietach mięsa pakowanego oraz sprzedawanego luzem (w tym wieprzowiny, drobiu, baraniny, koziny, wołowiny i cielęciny). W przypadku mięsa nieopakowanego obowiązkowe jest także przedstawienie flagi kraju pochodzenia.

(Źródło: IJHARS)