Najpierw go uśmiercili, a teraz... zasiadł na trybunach. Absolutne kuriozum!
Bułgarski klub Arda Kyrdżali zaprosił legendę tego zespołu Petko Ganczewa i uhonorował go podczas środowego meczu tamtejszej ekstraklasy. Dwa tygodnie wcześniej... uczczono jego pamięć minutą ciszy, bazując na nieprawdziwej informacji, że zmarł. ]]>
Bułgarski klub Arda Kyrdżali zaprosił legendę tego zespołu Petko Ganczewa i uhonorował go podczas środowego meczu tamtejszej ekstraklasy. Dwa tygodnie wcześniej... uczczono jego pamięć minutą ciszy, bazując na nieprawdziwej informacji, że zmarł. ]]>