
Powoli robi się coraz ciaśniej w słynnych promocjach dotyczących poszczególnych dni tygodnia. Mamy "Środy z Orange", a jak sobota, to do Lidla, do Lidla. Wtorki wielu osobom kojarzą się z kolej z KFC. Dlaczego? Bo co jakiś przez można wtedy kupić taniej kubełki z kawałkami kurczaka.
Pod koniec stycznia do McDonald's, powrócił burger Maestro, czyli następca kultowej kanapki Drwala. Będzie do kupienia tylko do 4 marca i potem znów zniknie na rok. Konkurencja też ma swoje sezonowe menu, na które czeka wiele osób.
"Wtorkowy Kubełek" w KFC powraca 25 lutego. Na czym polega ta promocja i do kiedy będzie?
"Wtorkowy Kubełek" to nic innego jak najczęściej wybierane danie z KFC w trzech wariantach i niskiej cenie. Np. normalnie kubełek z 6 skrzydełkami (Hot Wings) i frytkami kosztuje niecałe 16 zł.
Wkrótce dorzucając 4 zł, będziemy mieć prawie 2 razy tyle kurczaka (11 kawałków, ale bez frytek). Od najbliższego wtorku, w każdy kolejny wtorek, będzie można kupić poniższe kubełki. Nie są potrzebne żadne dodatkowe kupony. Jest jednak haczyk, o którym dowiecie się za chwilę.
11 kawałków soczystego kurczaka za 19,99 zł
3 soczyste stripsy w chrupiącej panierce
6 pikantnych Hot Wings rozpalające podniebienie
2 klasyczne nóżki w tradycyjnej mieszance przypraw
14 kawałków aromatycznego kurczaka za 25,99 zł
4 soczyste stripsy w chrupiącej panierce
8 pikantnych Hot Wings rozpalające podniebienie
2 klasyczne nóżki w tradycyjnej mieszance przypraw
18 kawałków chrupiącego kurczaka za 29,99 zł
4 soczyste stripsy w chrupiącej panierce
12 pikantnych Hot Wings rozpalające podniebienie
2 klasyczne nóżki w tradycyjnej mieszance przypraw
Promocja będzie obowiązywać od 25 lutego 2025 do 8 kwietnia 2025 roku w każdy wtorek. Nie działa jednak przy dostawie. Zatem "Wtorkowe Kubełki" można zamówić tylko stacjonarnie.
Trzeba się przejść lub przejechać do lokalu i kupić "Wtorkowy Kubełek" na miejscu, na wynos (można wcześniej zamówić przez internet lub apkę, ale odebrać osobiście) lub okienko Drive Thru. Co ciekawe, akcja będzie we wszystkich KFC... z wyjątkiem tego w Galerii Krakowskiej.