"Mamy epokę Dziecka Zarządzanego". Dajmy mu przez chwilę święty spokój
W nadopiekuńczo zaprojektowanym przez rodziców dzieciństwie nie ma drogowskazów, jest wyręczanie. Nie wiadomo, co wolno, a czego nie, brak zrozumienia, że każdy czyn oznacza konsekwencje. Dziecko ma dziś wszystko, a brak mu pięknych przeżyć. Pozwólmy mu choć trochę pożyć własnym życiem i zacznijmy go uważnie nie dostrzegać.
W nadopiekuńczo zaprojektowanym przez rodziców dzieciństwie nie ma drogowskazów, jest wyręczanie. Nie wiadomo, co wolno, a czego nie, brak zrozumienia, że każdy czyn oznacza konsekwencje. Dziecko ma dziś wszystko, a brak mu pięknych przeżyć. Pozwólmy mu choć trochę pożyć własnym życiem i zacznijmy go uważnie nie dostrzegać.