I liga siatkarzy. Radomianie niczym walec. Niepocieszony BKS Bydgoszcz
Decydująca część sezonu w toku. Póki co WKS Czarni Radom wreszcie zadowala swoich kibiców. Radomianie pokonali 3:1 na wyjeździe REA BAS Białystok 3:1. Takim samym rezultatem zakończył się mecz ekip z Kluczborka i Bydgoszczy, gdzie górą był KKS Mickiewicz. CZARNI W GAZIE! WKS Czarni Radom przeganiają czarne chmury. Tym razem łupem radomian padło spotkanie wyjazdowe […] Artykuł I liga siatkarzy. Radomianie niczym walec. Niepocieszony BKS Bydgoszcz pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Decydująca część sezonu w toku. Póki co WKS Czarni Radom wreszcie zadowala swoich kibiców. Radomianie pokonali 3:1 na wyjeździe REA BAS Białystok 3:1. Takim samym rezultatem zakończył się mecz ekip z Kluczborka i Bydgoszczy, gdzie górą był KKS Mickiewicz.
CZARNI W GAZIE!
WKS Czarni Radom przeganiają czarne chmury. Tym razem łupem radomian padło spotkanie wyjazdowe przeciwko REA BAS Białystok. Początek spotkania należał do wyrównanych, lecz później w polu serwisowym zameldował się Tomasz Kalembka, po którego dwóch asach było już 8:5. Przerwa niewiele dała, a jeden Piotr Janusz to za mało. Niemal był Kristaps Smits, a przewaga gości systematycznie rosła – 16:11, 23:15. Błędy całkowicie pokrzyżowały plany białostoczanom, a set zakończył się wygraną radomian 25:17.
W drugim secie gospodarze zdołali się odbudować i powalczyć. Pomocna w wyjściu na prowadzenie okazała się seria zagrywek Mikołaja Miszczuka. Czarnych z kolei zaczęła zawodzić zbyt duża pewność siebie. Jako kolejny w polu serwisowym popis dał Adrian Gwardiak, zmuszając trenera gości do wzięcia czasu – 10:6. Później było już z górki. Role całkowicie się odmieniły, a partia padła łupem REA BAS-u Białystok 25:17.
Przegrana mocno podrażniła Czarnych, którzy mieli nadzieję na zamknięcie meczu w trzech setach. Kluczowa w kolejnych minutach okazała się dyspozycja duetu Kalembka – Schmalewski. Na odpowiedni poziom wskoczył też Bartłomiej Kluth. W trzecim secie sytuację próbował ratować jeszcze Sebastian Lisiecki, leczy było już za późno. Mocna końcówka WKS-u dała im swobodną wygraną 25:21. Schemat powtórzył się w czwartym secie, zakończonym wynikiem 25:20 dla przyjezdnych z Radomia. Całość zepsutą zagrywką domknął Gwardiak.
MVP: Bartłomiej Kluth
REA BAS Białystok – WKS Czarni Radom 1:3
(17:25, 25:17, 21:25, 20:25)
Składy zespołów
BAS: Król (13), Janusz (5), Miszczuk (11), Lisicki (13), Gruszczyński (2), Gwaediak (7), Naliwajko (libero) oraz Micewicz (libero), Ostaszewski, Pizuński (3), Boniszczuk, Kardasz (1)
WKS: Serewis (4), Schamlewski (8), Kalembka (13), Kluth (19), Smits (14), Yevstratov (1), Filipowicz (libero) oraz Sławiński, Siemiątkowski, Rohnka (5)
TWIERDZA OBRONIONA
Obie ekipy bardzo mocno otworzyły spotkanie – 4:4, lecz za moment na przód wysunął się KKS Mickiewicz. Gospodarze od początku dyktowali ciężkie warunki – 9:6, 11:6. Po przerwie zespół z Bydgoszczy nie wrócił już do swojej optymalnej gry. Choć cała drużyna starała się, to i tak nie udawało się odrobić zaległości. Absolutnie fenomenalne otwarcie zaliczył Artur Pasiński. Nieco mniej dopisał na konto Mariusz Magnuszewski. Minuty mijały, a po ataku w aut Łukasza Szarka było już 25:18.
W drugim secie inicjatywa leżała po stronie Emila Narkowicza i Juana Gabriela Barrera. Piorunujący powrót był jednak zasługą konsekwentnej gry całej drużyny z Bydgoszczy. Wszystko zakończyło się dla nich z korzyścią – 25:20. W trzeciej części meczu obustronna wymiana ciosów trwała dalej. Set najpierw zwiastował walkę na żyletki – 16:18, lecz tak się nie stało. Po asie Wiktora Mielczarka KKS wyszedł na prowadzenie 21:19. W kolejnych akcjach górą też był zespół gospodarzy, któremu otoczka dodawała skrzydeł. Mnożyły się potknięcia przeciwników, zaś wypracowana na dystansie różnica przyniosła siatkarzom z Kluczborka spokój – 25:20.
Prawdziwą demolką skończył się natomiast czwarty set. Seriami punkty zdobywał duet Bartłomiej Janus i Michał Kozłowski. Swoje robił też Mateusz Linda. Po stronie przyjezdnych zabrakło jakości, a partia przypieczętował wygraną gospodarzy – 25:14.
MVP: Bartłomiej Janus
KKS MICKIEWICZ Kluczbork – BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz 3:1
(25:18, 20:25, 25:20, 25:14)
Składy zespołów
KKS: Kozłowski (11), Janus (14), Górski (9), Pasiński (11), Magnuszewski (6), Linda (17), Jaskuła (libero) oraz Łysiak (libero), Kuźmiczonek, Długosz, Gryc, Mielczarek (1)
BKS: Krysiak (11), Barrera (10), Narkowicz (9), Mendel (7), Kaźmierczak (7), Jacznik (2), Malinowski (libero) oraz Dzierżynski (libero), Kacperkiewicz, Bień, Szarek (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi siatkarzy
Artykuł I liga siatkarzy. Radomianie niczym walec. Niepocieszony BKS Bydgoszcz pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.