Fani zaniepokojeni stanem Justina Biebera. Piosenkarz właśnie wydał oświadczenie

Ostatnie ujęcia Justina Biebera zaniepokoiły jego fanów, którzy martwią się o stan zdrowia psychicznego i fizycznego swojego idola. Tymczasem piosenkarz wydał oświadczenie, w którym ujawnił, co mu dolega. Przyznał, że czuje się jak oszust. Justin Bieber na przestrzeni lat mocno zmienił swoje życie. Nie jest tajemnicą, że niegdyś piosenkarz zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Ogromna rozpoznawalność mocno go wtedy przytłoczyła. Z czasem gwiazdor zaczął się zmienić. Miała na to wpływ m.in. jego żona Hailey Bieber. Para kilka lat temu wzięła ślub. W minione lato małżonkowie powitali na świecie syna. Jednak w ostatnich tygodniach Bieber wywołał niepokój wśród fanów. Gdy ci zobaczyli, jego nowe zdjęcia, na których wyglądał na przygnębionego i wychudzonego, zaczęli martwić się, że być może wrócił do nałogu. Spekulacje zaczęły narastać, gdy piosenkarz wrzucił wideo, na którym pali i śpiewa, że jest "na haju". Bieber, który zgromadził na swoim instagramowym profilu niemal 300 milionów obserwujących, wrzucił właśnie nowy post. Przyznał się fanom, że od dłuższego czasu zmaga się z syndromem oszusta – to zjawisko psychologiczne polegające na braku wiary we własne kompetencje. Oświadczenie Biebera. Co czuje piosenkarz? "Ludzie całe życie mówili mi 'Wow! Justin, zasłużyłeś na to', a ja czułem się niegodny. Czułem się jak oszust. Gdy ktoś mówił mi, że na coś zasługuję, czułem się, jakbym był cwany. Gdyby tylko ludzie mogli poznać moje myśli" – napisał i wyjaśnił, że podzielił się tym wyznaniem, aby osobom w podobnej sytuacji dodać otuchy. "Wspominam o tym, żeby powiedzieć, że jeśli też się tak czujesz – witaj w klubie. Ja zdecydowanie czuje się niewystarczający przez większość czasu" – przyznał. Dodajmy, że w ostatnim czasie w sieci głośno zrobiło się też o możliwym kryzysie w małżeństwie Bieberów. Fani dopatrzyli się, że na kilku ważnych okazjach para spędzała czas oddzielnie, a ponadto Justin miał usunąć swoją żonę z obserwujących na Instagramie. Potem tłumaczył to tym, że "ktoś miał włamać się na jego konto".

Mar 14, 2025 - 13:51
 0
Fani zaniepokojeni stanem Justina Biebera. Piosenkarz właśnie wydał oświadczenie
Ostatnie ujęcia Justina Biebera zaniepokoiły jego fanów, którzy martwią się o stan zdrowia psychicznego i fizycznego swojego idola. Tymczasem piosenkarz wydał oświadczenie, w którym ujawnił, co mu dolega. Przyznał, że czuje się jak oszust. Justin Bieber na przestrzeni lat mocno zmienił swoje życie. Nie jest tajemnicą, że niegdyś piosenkarz zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Ogromna rozpoznawalność mocno go wtedy przytłoczyła. Z czasem gwiazdor zaczął się zmienić. Miała na to wpływ m.in. jego żona Hailey Bieber. Para kilka lat temu wzięła ślub. W minione lato małżonkowie powitali na świecie syna. Jednak w ostatnich tygodniach Bieber wywołał niepokój wśród fanów. Gdy ci zobaczyli, jego nowe zdjęcia, na których wyglądał na przygnębionego i wychudzonego, zaczęli martwić się, że być może wrócił do nałogu. Spekulacje zaczęły narastać, gdy piosenkarz wrzucił wideo, na którym pali i śpiewa, że jest "na haju". Bieber, który zgromadził na swoim instagramowym profilu niemal 300 milionów obserwujących, wrzucił właśnie nowy post. Przyznał się fanom, że od dłuższego czasu zmaga się z syndromem oszusta – to zjawisko psychologiczne polegające na braku wiary we własne kompetencje. Oświadczenie Biebera. Co czuje piosenkarz? "Ludzie całe życie mówili mi 'Wow! Justin, zasłużyłeś na to', a ja czułem się niegodny. Czułem się jak oszust. Gdy ktoś mówił mi, że na coś zasługuję, czułem się, jakbym był cwany. Gdyby tylko ludzie mogli poznać moje myśli" – napisał i wyjaśnił, że podzielił się tym wyznaniem, aby osobom w podobnej sytuacji dodać otuchy. "Wspominam o tym, żeby powiedzieć, że jeśli też się tak czujesz – witaj w klubie. Ja zdecydowanie czuje się niewystarczający przez większość czasu" – przyznał. Dodajmy, że w ostatnim czasie w sieci głośno zrobiło się też o możliwym kryzysie w małżeństwie Bieberów. Fani dopatrzyli się, że na kilku ważnych okazjach para spędzała czas oddzielnie, a ponadto Justin miał usunąć swoją żonę z obserwujących na Instagramie. Potem tłumaczył to tym, że "ktoś miał włamać się na jego konto".