Ewa Wrzosek w prokuraturze. "Procedur przestrzegałam wyżej niż przeciętnie"
Skandalicznymi nazwała Ewa Wrzosek sugestie, iż śmierć współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego to skutek przesłuchania, które przeprowadziła z Barbarą Skrzypek. Na czwartkowym spotkaniu z mediami zapewniała, że procedur przestrzegała w stopniu wyższym niż przeciętnie. W kontekście pytania, czy powinna wówczas dopuścić pełnomocnika świadka, odparła, iż taka osoba to nie ratownik medyczny.
Skandalicznymi nazwała Ewa Wrzosek sugestie, iż śmierć współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego to skutek przesłuchania, które przeprowadziła z Barbarą Skrzypek. Na czwartkowym spotkaniu z mediami zapewniała, że procedur przestrzegała w stopniu wyższym niż przeciętnie. W kontekście pytania, czy powinna wówczas dopuścić pełnomocnika świadka, odparła, iż taka osoba to nie ratownik medyczny.