Był mistrzem z Legią. Dziś ma problemy. "Na Litwie mogą cię zabić"
Arvyas Novikovas grał w Jagiellonii za czasów Michała Probierza. Opowiada o niełatwej współpracy między nimi. — Relacja między nami przechodziła od miłości do nienawiści — przyznaje. Współpracował tam też z ówczesnym prezesem klubu Cezarym Kuleszą. Wspomina, jak obecny prezes PZPN radził sobie, gdy z kolegami imprezował. Tłumaczy też, dlaczego nikt nie chciał go zatrudnić w litewskiej najwyższej klasie rozgrywkowej, mimo że 96 razy zagrał w reprezentacji Litwy. — Wszyscy się zachwycali, a teraz mnie niszczą. Nikt mnie nie chce. W krótkim czasie ludzie na Litwie mogą cię zabić — mówi Novikovas. ]]>
Arvyas Novikovas grał w Jagiellonii za czasów Michała Probierza. Opowiada o niełatwej współpracy między nimi. — Relacja między nami przechodziła od miłości do nienawiści — przyznaje. Współpracował tam też z ówczesnym prezesem klubu Cezarym Kuleszą. Wspomina, jak obecny prezes PZPN radził sobie, gdy z kolegami imprezował. Tłumaczy też, dlaczego nikt nie chciał go zatrudnić w litewskiej najwyższej klasie rozgrywkowej, mimo że 96 razy zagrał w reprezentacji Litwy. — Wszyscy się zachwycali, a teraz mnie niszczą. Nikt mnie nie chce. W krótkim czasie ludzie na Litwie mogą cię zabić — mówi Novikovas. ]]>